Pasek artykułowy - wybory

Wybory prezydenckie w Rumunii. W II turze wyższa frekwencja, wzrost silniejszy w miastach, wśród młodych i diaspory

Aleksandra Jaros
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Rumuni głosują w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich aktywniej niż podczas pierwszej tury 4 maja – wynika z danych rumuńskiego urzędu wyborczego. Wzrost mobilizacji wyraźniejszy jest w miastach, wśród młodych i diaspory.

Spis treści

II tura powtórnych wyborów prezydenckich w Rumunii

W niedzielę w Rumunii odbywa się II tura powtórnych wyborów prezydenckich. Głosujący mają wybór między liderem radykalnie prawicowej partii AUR George Simionem a proeuropejskim burmistrzem Bukaresztu Nicusorem Danem.

Dane dotyczące frekwencji wyborczej na terenie Rumunii w ciągu czterech pierwszych godzin głosowania pokazują, że jest ona o 21 proc. wyższa niż w I turze. W tym czasie głos oddało 2,6 mln osób, czyli ok. 15 proc. wyborców.

Wyższa frekwencja niż w I turze

Za wzrostem frekwencji stoją w większym stopniu wyborcy w miastach (wzrost o 25 proc.), niż elektorat wiejski (o 16 proc.). W sumie wyborcy w miastach odpowiadają za blisko 58 proc. tych, którzy oddali już swój głos.

Dużą mobilizację odnotowano także wśród młodych w wieku 18-24 lat (wzrost o 29,1 proc.) i 35-44 lat (wzrost o 31,3 proc.).

"Większa frekwencja w miastach i wśród młodych wygląda korzystnie dla Dana" - ocenił dla PAP politolog Costin Ciobanu.

Wśród diaspory, gdzie głosowanie trwa już od piątku, wzrost frekwencji jest jeszcze bardziej wyraźny. Swój głos oddało już ponad 80 proc. uprawnionych do głosowania w lokalach poza granicami kraju. To prawie dwa razy więcej niż podczas głosowania w I turze.

W I turze diaspora w większości wybrała George Simiona, na którego zagłosowało 61 proc. tej grupy elektoralnej (wśród wszystkich wyborców poparcie wyniosło 41 proc.). Jego rywal, proeuropejski burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan, otrzymał wówczas w tej grupie wyborców 25 proc. głosów (21 proc. wśród całego elektoratu).

Komentatorzy polityczni tłumaczą, że mimo iż w I turze Simion cieszył się większą popularnością wśród Rumunów mieszkających za granicą, nie można mieć pewności, iż większa mobilizacja w II turze także tym razem będzie korzystna dla lidera AUR. "Można sobie wyobrazić także taki scenariusz, w którym wyborcy są zmobilizowani w obawie przed wygraną eurosceptycznego Simiona" - zaznacza Ciobanu.

Mobilizacja w Mołdawii jest szczególnie wysoka, a tamtejsza diaspora - w odróżnieniu do osób mieszkających w Zachodniej Europie - jest wyraźnie proeuropejska - zauważa politolog.

Dlaczego sąd unieważnił I turę wyborów w Rumunii?

Niedzielne wybory odbywają się po tym, jak w grudniu ub.r. Sąd Konstytucyjny unieważnił pierwszą turę wyborów prezydenckich z 24 listopada 2024 r. Przyczyną tej decyzji były zarzuty wobec jednego z kandydatów – Calina Georgescu, który zdobył wówczas pierwsze miejsce – o nadużycia w kampanii i złamanie zasad uczciwej konkurencji wyborczej, a także wsparcie ze strony „aktora zewnętrznego”, z sugestią, że chodzi o Rosję.

Głosowanie zakończy się o godz. 21 (godz. 20 w Polsce) i o tej samej porze opublikowane zostaną wyniki exit poll.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl