Analiza wyborów prezydenckich
W drugiej turze niedzielnych wyborów prezydenckich zwycięzcą został popierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując 50,89 proc. głosów. Kandydat KO Rafał Trzaskowski zdobył 49,11 proc. poparcia. W środę spotkanie Tuska z parlamentarzystami zapowiedział szef klubu KO Zbigniew Konwiński. Podkreślił, że wyniki wyborów prezydenckich na pewno będą analizowane i zostaną wyciągnięte odpowiednie wnioski.
Rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda przekazała w mediach w środę, że w prawach członka klubu na trzy miesiące został zawieszony poseł Przemysław Witek. Chodzi o stwierdzenie "cóż szkodzi obiecać", którego polityk użył na antenie Polsat News przed wyborami.
Tusk do dymisji?
Przed spotkaniem senator Krzysztof Kwiatkowski mówił dziennikarzom, że nie ma mowy o zmianie na stanowisku premiera. "Mamy premiera, który doprowadził do zwycięstwa w 2023 roku, zwycięstwa na cztery lata" - podkreślił. "Spotkanie będzie dotyczyło tego, w jakiej jesteśmy sytuacji, gdzie jesteśmy po wyborach prezydenckich i pewnego planu, pomysłu, który premier przedstawi na najbliższe tygodnie" - wskazał.
Z kolei wiceminister rolnictwa Michał Kołodziejczak wskazywał, że "dzięki premierowi koalicja wygrała wybory, dzięki zaangażowaniu premiera mamy w Sejmie PSL i ludzi z Polski 2050". "Nie wyobrażam sobie, że będzie inny premier" - dodał.
Odnosząc się do wyników wyborów prezydenckich, Kołodziejczak zauważył, że nie widział "zaangażowania wszystkich partii koalicyjnych". "Ja bym chciał, by ci, którzy kierują niektórymi resortami, lekko się otrząsnęli i zrozumieli, że to też od ich pracy zależał wynik naszego kandydata" - zaznaczył.
Rekonstrukcja rządu
Pytany o możliwą rekonstrukcję rządu Kołodziejczak wyraził przekonanie, że "w ministerstwie rolnictwa jest za dużo departamentów, które są po prostu niesterowne". W jego ocenie "gdyby resortów było mniej, to łatwiej by się nimi zarządzało".
Jak wynika z informacji PAP zbliżonych do KO, spotkanie szefa rządu z parlamentarzystami zakończyło się po godz. 21.
Również w środę wieczorem z kontrolą poselską do KPRM przybyli posłowie PiS Dariusz Matecki i Bartosz Kownacki. Matecki relacjonował na platformie X, że otrzymali informacje o trwającym w kancelarii spotkaniu polityków KO i chcieli się spotkać z premierem, jednak nie zostali wpuszczeni. Kownacki w rozmowie z dziennikarzami wskazywał, że premier nie brał udziału w środowych głosowaniach w Sejmie, a "z posłami Koalicji Obywatelskiej jest" i pytał, "jak poseł Tusk wykonuje swoje obowiązki". Zwrócił też uwagę, że spotkanie partyjne KO odbywa się w budynku administracji rządowej, podczas gdy politycy tej formacji mają - jak mówił - "swój klub, swoją salę w Sejmie, dosyć dużą".

Źródło: