22 lata temu nad puszczą przeszedł potężny huragan. Łamał drzewa jak zapałki. Wiatr osiągał 170 km/h

dd
Opracowanie:
Tak wyglądały drzewa po przejściu huraganu.
Tak wyglądały drzewa po przejściu huraganu. Paweł Czyż/RDLP
4 lipca 2002 roku nad północno-wschodnią częścią Polski przeszedł huragan o niespotykanej sile, który tylko na terenie Nadleśnictwa Pisz uszkodził w różnym stopniu około 12 tys. ha lasu.

W wyniku huraganu zgłoszono łącznie ponad 500 uszkodzeń budynków w gminie Pisz i około 200 w gminie Orzysz. Wiatr i połamane drzewa uszkodziły 13 kilometrów linii energetycznych i 15 km sieci telefonicznej. Zanotowano zniszczenia samochodów, wywrócenia łodzi i dwa pożary budynków.

Największe szkody kataklizm wyrządził lasom. Huraganowy wiatr o sile 15 w skali Beauforta, osiągający momentami 170 km/h, spustoszył olbrzymie obszary puszczy, powodując w sumie zniszczenie 45,4 tys. ha lasów w sześciu nadleśnictwach, co jest największą klęską w powojennej historii polskiego leśnictwa. Szkody w drzewostanach były skoncentrowane w pasie o długości 130 km i szerokości 10-12 km.

Zobacz także: Drozdowo. Nawałnica zrywała dachy i łamała drzewa. Interweniowali strażacy [ZDJĘCIA]

Najbardziej ucierpiała Puszcza Piska i Nadleśnictwo Pisz, w którym uszkodzonych w różnym stopniu zostało 12 tys. ha drzewostanów, stanowiących 1/3 jej obszaru (11% Puszczy Piskiej). Szkody przybrały rozmaite formy. Od pojedynczych złomów i wywrotów, pochylonych drzew lub grup drzew, po całkowicie zniszczone, wielohektarowe powierzchnie. Te ostatnie w Puszczy Piskiej objęły obszar 4 tys. ha. Huragan zahaczył również o Puszczę Kurpiowską oraz Borecką, a także Puszczę Romincką.

Usuwanie skutków nawałnicy oraz ponowne zagospodarowanie obszarów leśnych trwało osiem lat. W tym czasie leśnikom udało się przywrócić las na niemal całym obszarze objętym klęską.

Zobacz także: Wichury w Podlaskiem łamały drzewa i zrywały dachy. Strażacy mieli mnóstwo roboty [ZDJĘCIA]

Rok 2008 był kulminacyjnym dla odnowień. Zużyto wówczas blisko 4,8 mln młodych drzewek w tym m.in. sosny 2,5 mln, dębu i brzozy po 0,7 mln.

Huragan oczywiście niesie za sobą negatywne skutki dla przyrody, ale dzięki staraniom leśników został on wykorzystany w sposób pozytywny. Odnowienie tak ogromnych powierzchni stworzyło możliwości do zwiększenia bioróżnorodności lasów Puszczy Piskiej, czyli do zmiany składu gatunkowego drzewostanów. I tak w Nadleśnictwie Pisz udział sosny zmniejszył się blisko o 7,9% na poczet takich gatunków jak świerk, brzoza, dąb czy olsza. Dla przyrody huragan jest zjawiskiem naturalnym, które przyczynia się po okresie zniszczenia do powstania trwalszych i stabilniejszych ekologicznie drzewostanów.

Ostatecznie prace odnowieniowe zakończono w 2009 r. Jest to ogromny sukces leśników i wszystkich organizacji oraz osób zaangażowanych w prace przy zagospodarowaniu obszaru.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
podpowiadam

Nie dla wszystkich to była klęska .

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl