54. żołnierzy nie żyje. Wśród nich dowódca
Prezydent Ugandy Yoweri Museveni poinformował w sobotę o śmierci 54. żołnierzy ugandyjskich wchodzących w skład sił pokojowych Unii Afrykańskiej. Wojskowi zginęli w Somalii podczas ataku radykalnych islamistów z organizacji Asz-Szabab na bazę wojskową. Museveni dodał, że w rezultacie zaciętych walk żołnierze ugandyjscy odbili bazę z rąk islamistów.
"Nasi żołnierze wykazali się niezwykłą odpornością (...) co zaowocowało odbiciem bazy. Odkryliśmy martwe ciała pięćdziesięciu czterech poległych żołnierzy, w tym dowódcy. Ci terroryści podjęli kolejny niefortunny atak na miasto Baraawe, ale nasze siły zadały im poważny cios, zmuszając ich do ucieczki." - napisał prezydent Ugandy na Twitterze.
Museveni przekazał też, że dwaj inni dowódcy, którzy nakazali żołnierzom odwrót w trakcie walk, zostali zatrzymani i staną przed sądem wojskowym.
Radykalna organizacja terrorystyczna Asz-Szabab
Islamiści zaatakowali bazę w miejscowości Bulamerer, odległą o ok. 130 km na południowy zachód od stolicy Somalii – Mogadiszu, w ubiegły piątek.
Asz-Szabab to somalijska radykalna organizacja terrorystyczna, od 2012 formalnie podporządkowana Al-Kaidzie. Ugrupowanie liczy 14 tysięcy bojowników, którzy walczą od 2006 r. z prozachodnim rządem Somalii o przejęcie władzy, wprowadzenie prawa szariatu i ustanowienie kalifatu.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: PAP, Twitter
Źródło:
