O sprawie poinformowała aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa z włodawskiej policji.
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu.
- Jak ustalili policjanci, na stację paliw przyszedł starszy mężczyzna, który podszedł do dystrybutora i za pomocą pistoletu do tankowania rozlał benzynę. Następnie wyjął zapalniczkę, odpalił ją i rzucił na rozlaną ciecz. Na szczęście do podpalenia nie doszło z uwagi na wygaśnięcie i niezainicjowanie płomienia przez zapalniczkę. Mężczyzna po całym zajściu opuścił teren stacji - relacjonuje asp. sztab. Zamojska-Prystupa.

Mundurowi ustali tożsamość sprawcy. Okazał się nim 78-latek z Włodawy. Senior usłyszał zarzut usiłowania sprowadzenia zdarzenia niebezpiecznego. Sąd postanowił o zastosowaniu wobec niego tymczasowego, trzymiesięcznego aresztu. Za ten czyn grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.