- Moi znajomi oraz moja córka mówią mi, że jestem za stara by grać na konsoli. Jednak, gdyby sami zaczęli grać, to zobaczyliby, że to świetny sposób by pozbyć się problemów. Ponadto ćwiczy umysł, ponieważ trzeba myśleć i rozwiązywać wiele zadań w trakcie rozgrywki – tłumaczy Argentynka.
Isabel Martinotti przyznaje, że zdarza się jej mieć problem z ograniczeniem czasu przed konsolą. - Zaczęłam grać o godzinie 19, nagle spojrzałam na zegar i już była 5 nad ranem. Powiedziałam wtedy: 'jak to możliwe, że nie zdałam sobie sprawy z upływu czasu?' - wyznała 82-latka.
- Na początku walczyliśmy o dostęp do konsoli z babcią. Najpierw babcia miała ją w swojej sypialni, potem udało mi się ją wykraść do salonu, gdzie trochę graliśmy wspólnie. Teraz jednak babcia gra sama, a ja nie mam szans, by sobie pograć – żali się jej wnuk German Gil.
Chociaż wnuk sam nie może grać na konsoli, wspiera jednak babcię pomagając jej prowadzić kanał na YouTube. Ponad 9 tys. internautów śledzi postępy 82-letniej „gamerki”.
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:
Jak zarabiać na graniu w grykomputerowe?

Wiedźmina Geralta najpierw docenił Netflix a teraz japoński producent gier
