Pozew Marka Falenty przeciwko dziennikarzom Grzegorzowi Rzeczkowskiemu, Tomaszowi Sekielskiemu i Bartoszowi Węglarczykowi oraz wydawnictwu Ringier Axel Springer Polska jest datowany na 16 września br. Biznesmen zarzuca pozwanym naruszenie prywatności, godności i dobrego imienia. Zdaniem Falenty doszło bowiem do bezprawnej publikacji jego wizerunku, pełnych danych osobowych oraz szczegółów postępowania karnego, w którym jest oskarżonym.
Do naruszenia dojść miało w lipcu tego roku na łamach tygodnika "Newsweek Polska", w którym opublikowano okładkowy artykuł "Tajemnice bohatera afery taśmowej. Chciał zmienić rząd za „parę groszy”, teraz znów stanie przed sądem" Grzegorza Rzeczkowskiego. W artykule opisano przebieg postępowania karnego, w którym Falenta jest oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej w związku z działalnością spółki SkładyWęgla.pl.
Marek Falenta pozywa Rzeczkowskiego, Sekielskiego, Węglarczyka i RASP. Czego żąda?
Artykuł Rzeczkowskiego był kilka dni później tematem rozmowy w programie "Onet Rano". Podczas tej audycji prowadzonej przez Bartosza Węglarczyka Rzeczkowski powiedział:
Falenta [...] chwalił się, ile kosztuje obalenie rządu i podawał mu konkretne kwoty, 130 mln zł. Do dzisiaj nie wiadomo, kto mu te kwoty oferował. Czy w wolnej Polsce jest taki podmiot, który byłby skłonny zapłacić 130 mln za obalenie rządu? Moje śledztwa, moje dochodzenie w tej sprawie, które prowadzę od wielu lat, wskazuje, że są to Rosjanie, są to służby rosyjskiej.
Odnosząc się do wydźwięku artykułu Rzeczkowskiego oraz jego wypowiedzi w programie "Onet Rano" w pozwie przeciwko RASP napisano, że "w obecnych realiach (…) zasugerowanie komukolwiek z polskich obywatelki współpracy z Rosjanami na jakiejkolwiek płaszczyźnie i w jakimkolwiek czasie naraża tego obywatela na potępienie społeczne oraz na utratę zaufania potrzebnego dla wykonywania przez niego praktycznie jakiegokolwiek zawodu, rodzaju działalności czy funkcji społecznej".
W pozwie Marek Falenta żąda usunięcia materiałów, które jego zdaniem naruszają jego dobra osobiste, przeprosin od każdej z pozwanych osób oraz wpłaty łącznej w wysokości 100 tys. zł na rzecz fundacji organizującej pomoc Ukrainie.
Źródło: tvp.info
