"Milionerzy" to cieszący się dużą popularnością teleturniej emitowany przez stację TVN w latach 1999-2003, 2008-2010, a następnie wznowiony w 2017 roku. Prowadzący Hubert Urbański zadaje w nim uczestnikowi, który zwyciężył eliminacje, serię pytań, a główną wygraną jest milion złotych.
Uczestnik "milionerów" odpadł przy kwocie gwarantowanej 1000 zł
W 2000 roku uczestnikiem sylwestrowego odcinka "Milionerów" był Waldemar Jabłoński z Lublina. Mężczyzna odpadł z programu, odpowiadając błędnie na pytanie za 1000 zł. Dotyczyło ono... liczby nacięć na kajzerce. Pan Waldemar bez większego namysłu odpowiedział, że ich 4 i był pewien, że miał rację. Niestety, komputer uznał, że odpowiedź była błędna, bo nacięć na kajzerce jest 5.
Gracz wrócił do domu i zaczął studiować odpowiedzi. Po zweryfikowaniu wiarygodnych źródeł, takich jak encyklopedie i słowniki, utwierdził się w przekonaniu, że jego odpowiedź była prawidłowa i postanowił dociekać swoich racji w sądzie.
- W domu jeszcze raz przestudiowałem materiały źródłowe i upewniłem się, że to ja miałem rację, a nie komputer - mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Stacja TVN odrzuciła zażalenie
Waldemar Jabłoński napisał także zażalenie do producentów "Milionerów", ale reklamacja została odrzucona. Członkowie komisji powołali się źródła związane z piekarnictwem i wystosowali odpowiedź na zażalenia uczestnika.
"Przytoczone przez pana źródła podają co prawda, że kajzerka to bułka nacięta na krzyż, ale należałoby przyjąć określenie "na krzyż" jako hasłowe, a nie dosłowne. Żadna kajzerka nie jest nacięta na krzyż, ponieważ nacięcia są łukowate i nie ma w sprzedaży kajzerek o nacięciu na krzyż" - przekazała komisja reklamacyjna stacji TVN.
Sprawa o kajzerkę w sądzie
Mężczyzna jeszcze kilka razy próbował załatwić sprawę polubownie, ale bez skutku. W końcu, zrezygnowany, złożył pozew w sądzie. Do sporu wciągnięto nawet autorów "Słownika języka polskiego PWN", którzy, zdaniem stacji TVN, stworzyli błędną definicję kajzerki. Jak się zakończyła sprawa? Waldemar Jabłoński przegrał ją, a jego pozew uznano za bezpodstawny.