Jarosław Jakimowicz stracił pracę w TVP. Jest oświadczenie

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Jarosław Jakimowicz o swoim zwolnieniu z "Pytania na śniadanie": To prawda.
Jarosław Jakimowicz o swoim zwolnieniu z "Pytania na śniadanie": To prawda. fot. Szymon Starnawski
W kolejnych odcinkach "Pytania na śniadanie" widzowie nie zobaczą już Jarosława Jakimowicza. Aktor i prezenter właśnie stracił pracę w programie śniadaniowym Telewizji Polskiej.

Jakimowicz znika z "Pytania na śniadanie". Nie pasował do zespołu?

Jarosław Jakimowicz związany jest z Telewizją Polską od 2019 roku. W tym czasie widzowie mogli go oglądać w różnych rolach, m.in. jako gościa programu publicystycznego "Jedziemy" Michała Rachonia czy jako współgospodarza programu społeczno-politycznego "W Kontrze". Gwiazdor przygotowywał też materiały do "Pytania na śniadanie".

Okazuje się jednak, że w śniadaniówce TVP nie ma już dla niego miejsca. Jakimowicz nie pojawił się w programie od kilku tygodni, co - jak donosi o2.pl - nie ma związku z przerwą wakacyjną. Został zwolniony – twierdzi portal.

– Jarek nie pasował do zespołu. Nie pasował z tym, co robił, nie pasował do formuły programu. Zarządzono radykalne zmiany. I tak stracił dobrze opłacaną posadkę współpracownika "Pytania na śniadanie" – powiedział informator serwisu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Oświadczenie Jakimowicza ws. zwolnienia "Pytania na śniadanie"

Medialne doniesienia potwierdził już sam zainteresowany. W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych napisał: "To prawda".

"Cztery lata prowadziłem według własnego pomysłu rozmowy z tzw. "służbami mundurowymi". Przez cztery lata miałem jednego wydawcę i tylko z nim miałem kontakt. Mega współpraca. Nigdy żadnego spięcia. Jak żeśmy się żegnali po ostatnim nagraniu i dziękowali sobie za współpracę, to usłyszałem, że rzadko to się zdarzało w historii #pns. My nie ominęliśmy ani jednego weekendu. Każdy poniedziałek przez ostatnie lata na antenie. Ponad 200 rozmów, gości, miejsc. Dziękuję ci "Pytanie na śniadanie" za taką możliwość" – napisał.

Jakimowicz odniósł się też do słów rozmówcy o2.pl. Jak podkreślił, on nigdy do zespołu programu nie należał. "Widzieliście mnie kiedykolwiek na jakimś zdjęciu, ramówce razem z tzw. "zespołem"? NIGDY!" – napisał.

Nawiązując do utraty "dobrze opłacanej posadki", stwierdził, że pieniądze były "takie sobie", jednak on nie robił tego dla kasy, a dla frajdy, z miłości i podziwy dla służb mundurowych.

od 16 lat
Wideo

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marek
I świetnie. Mam nadzieje, że ten podły człowiek nigdzie już roboty nie znajdzie.
K
KM
Zwolniony z PnŚ, ale pewnie na TVP Info będzie dalej?
L
Lopez
Podobno Jarek K,bo RODO walił gruchę na zdjęcie Jakimowicza,tak mówią na mieście.
P
Pupa
Człowiek ze zdechłym kojotem na łbie wyrzucony TVPis,toż to rewolucja że wyrzucają już tak ambitych czołobijców.Może to fake news,przecież tak wybitnego lizodupca już nie znajdą.
M
Moster
A taki był ładny,amerykański...szkoda.Propisowska menda lepszego sortu i to mu sie po prostu należało jak mówią klasycy dojnej zmiany.
V
V8
Nie podoba się Jakim lewakom, bo "normalny chłop" , dziś na topie na warszawskich salonach model LPG jedzący robaki niebinarny kilka razy
F
Fympss
14 czerwca, 21:12, pwkj:

Szkoda. Wnosił to coś do programu, zarówno do PNŚ, do W kontrze, jak i Jedziemy! W prosty i skuteczny sposób kierował rozmowę na sprawy niebanalne.

15 czerwca, 6:58, Jejajeja:

Prostak zawsze prostak

15 czerwca, 8:18, lać Peło:

A ty kim jesteś jak nie zwykłą PO-wską kvrwą. To gorzej niż prostak ty śmieciu POI-SBecki.

15 czerwca, 9:43, jshehh:

napewno nie jest PISdą taką jak ty xD

Wez! Obrazasz teraz wszystkie PISdy!

F
Fympss
No nareszcie!
K
Krysia
14 czerwca, 22:15, marudnik:

wreszcie

Ok!!!!!

K
Kali
Jakim - namiastka parówy, Wojewódzkiemu nie dorasta do pięt i to pod każdym względem!

Ten podstarzały goguś ma ogromne kompleksy bo okazał się kiepskim aktorzyną jednej roli i gdyby nie pis to pewnie grzebałby po śmietnikach!

Pisiory zrobiły z niego tępego młotka, którym można uderzac w wulgarny sposób w przeciwników politycznych samemu nie brudząc sobie rąk!

Nawet oni gardzą nim i tylko wykorzystują jako narzędzie do brudnej roboty.

Płacą mu za bycie chamem publicznie bo prywatnie jest za darmo!
E
ERROR 404
15 czerwca, 9:24, Jon:

Nikt nie zostaje aktorem po zagraniu w jednym filmie.

Odrażający, śliski typ. Jak to możliwe że za nasze pieniądze,tak długo , funkcjonował w telewizji publicznej?

W jakiejkolwiek telewizji.

Wasze,nasze za moje mógł funkcjonować.

J
Jon
14 czerwca, 20:29, Ktoś:

Biedny Jaruś. I kto go teraz przygarnie?

Powązki

J
Jon
14 czerwca, 21:12, pwkj:

Szkoda. Wnosił to coś do programu, zarówno do PNŚ, do W kontrze, jak i Jedziemy! W prosty i skuteczny sposób kierował rozmowę na sprawy niebanalne.

Ale co wnosił oprócz nienawiści?

J
Jon
Nikt nie zostaje aktorem po zagraniu w jednym filmie.

Odrażający, śliski typ. Jak to możliwe że za nasze pieniądze,tak długo , funkcjonował w telewizji publicznej?

W jakiejkolwiek telewizji.
t
tyle
Jednego świra mniej, został świrski, też świr.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl