Opozycja domaga się odwołania ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, po tym, jak Onet ujawnił aferę w resorcie, dotyczącą zlecania przez byłego już wiceministra Łukasza Piebiaka działań hejterskich w internecie, mających na celu zaatakowanie prezesa Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" Krystiana Markiewicza. W związku z ujawnieniem afery i prywatnej korespondencji Piebiaka, do dymisji podał się on sam. Odwołano również zamieszanego w sprawę Jakuba Iwańca.
- Przytoczę wypowiedź, dzisiejszy komunikat rzecznika rządu. Nie ma takich planów, aby minister Ziobro był odwołany - powiedziała na środowej konferencji rzecznik prasowa Prawa i Sprawiedliwości Anita Czerwińska.
Innym z postulatów opozycji było rozdzielenie stanowisk ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Dziś obie te funkcje piastuje Zbigniew Ziobro.
- Jako PiS uważamy że rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego byłoby działaniem niekonstytucyjnym - stwierdził na konferencji Radosław Fogiel z PiS-u.
- Konstytucja w sposób jasny i wyraźny określa że wśród zadań i odpowiedzialności Rady Ministrów jest zapewnienie bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego w państwie. Prokuratura, funkcje które pełni, w sposób oczywisty należą do tego zakresu zapewniania bezpieczeństwa wewnętrznego i porządku publicznego, więc wyłączenie tych kompetencji spod jurysdykcji Rady Ministrów byłoby pójściem wbrew temu, co ustrojodawca, twórcy Konstytucji mieli na myśli - dodał Fogiel.
PO chce odwołania Ziobry
Platforma Obywatelska zapowiedziała, że jeśli Jarosław Kaczyński nie odwoła Zbigniewa Ziobry z funkcji szefa resortu sprawiedliwości, to opozycja złoży taki wniosek w Sejmie.
- Bierzemy także pod uwagę wniosek o odwołanie i debatę, do której doprowadzimy we wrześniu. Dzisiaj zostawiamy czas i oczekujemy decyzji Jarosława Kaczyńskiego. Jeżeli takiej decyzji do końca tygodnia nie będzie, będzie wniosek o odwołanie ministra Ziobry - mówił przed konferencją w siedzibie PiS Grzegorz Schetyna, lider Platformy Obywatelskiej.
Wcześniej Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia" zaapelowało o zabezpieczenie laptopów i telefonów Piebiaka oraz Iwańca. Szczegóły apelu można przeczytać w tym miejscu.
POLECAMY W SERWISIE POLSKATIMES.PL:
