Do tragedii doszło w Vermont, kiedy agent zatrzymał ruch drogowy, by przeprowadzić kontrolę i wtedy padły śmiertelne strzały.
Imigrant zaatakował agenta służby granicznych
Okazało się, że wiza mordercy już wygasła. Imigrant najpierw uderzył agenta w szyję, potem otworzył do niego ogień. Napastnik również zginął w strzelaninie, a jedna z kobiet, znajdująca się w pobliżu została ranna. Nie jest jasne, w jakim jest stanie.
Atak miał miejsce w Waterbury, które znajduje się 45 minut na południe od Montrealu w Kanadzie.
Departament Bezpieczeństwa Krajowego potwierdził śmierć agenta i poinformował, że dochodzenie poprowadzi FBI.
Dramat po rozpoczęciu rozprawy z nielegalnymi imigrantami
Strzelanina wybuchła kilka godzin po tym, jak prezydent Trump ogłosił kryzys graniczny „stanem wyjątkowym” i obiecał zakończyć „katastrofalną inwazję” na Amerykę.
W pierwszym dniu urzędowania Trump podpisał prezydenckie rozporządzenie, które zamknęło aplikację CBP One – przez którą prawie milion nielegalnych imigrantów przekroczyło granicę USA-Meksyk w poszukiwaniu pracy.
W aplikacji migranci bez wiz mogli zapisać się na loterię i, jeśli zostali wybrani, mogli wjechać do USA przez legalne przejścia. Wszystko, co musieli zrobić, to umówić się na spotkanie z urzędnikiem i udowodnić, że są w stanie pracować.