Po wydaniu dobrze przyjętej płyty "Never Ending Sorry" Agnieszka Chylińska podróżuje po Polsce z koncertami. Dociera do różnych zakątków naszego kraju, a jej występy cieszą się doskonałą frekwencją. 10 września pojawiła się na scenie słynnego amfiteatru w Opolu. Ta scena wiele dla niej znaczy - po raz pierwszy wystąpiła tam w 1995 r. Koncert, zgodnie z oczekiwaniami, przyciągnął tłumy, ale uwagę mediów przyciągnęło coś innego.
Agnieszka Chylińska otoczona przez fanów na stacjo benzynowej. Piosenkarka wydała oświadczenie
Tuż przed występem, na instagramowym profilu Chylińskiej pojawiło się oświadczenie w sprawie incydentu, do którego doszło na jednej ze stacji benzynowych, na której ekipa gwiazdy zatrzymała się na chwilę podczas podróży. Okazało się, że jeden z fanów poprosił piosenkarkę o autograf, gdy ta... wychodziła właśnie z toalety.
Gwiazda wyszła z budynku, przed którym czekali też inni fani, domagający się jej uwagi. Chylińska powiedziała im, co myśli o takim zachowaniu.
"Chciałabym uprzedzić ludzi, którzy zaczepiają mnie w momencie, kiedy wychodzę z toalety na stacji benzynowej, żeby zrozumieli, że gwiazdy też robią siku, że tzw. popularne osoby też mają prawo skorzystać z łazienki i mieć ochotę stamtąd szybko wyjść" - powiedziała, upominając fanów.
"Wszyscy ci, którzy liczyli na to, że będę rozdawać autografy przed toaletą - przepraszam, że was rozczarowałam, ale ani to miejsce dobre do autografów, ani do zdjęć. Niektórzy nie mają wyczucia, lecz trudno" - dodała wokalistka.
lena