Dziennik Bałtycki z akcją Akcja #BeeFriendly zawitał do Gdańska
Podczas wydarzenia pszczelarka Ewa Cierocka- właścicielka Pasieki Henio w Pruszczu Gdańskim opowiadała najmłodszym o życiu pszczół, produktach, które od nich pozyskujemy oraz jak ważną funkcję pełnią w naszym codziennym życiu. Dzieci mogły dowiedzieć się jakie zasady panują w ulu, jak wygląda cykl życia i codzienne funkcjonowanie pszczół. Jak możemy je chronić. Można było posmakować ekologicznego miodu. Nie zabrakło ula z żywymi pszczołami, które dzieci mogły oglądać z bliska. Na stoisku pszczelarskim można było zajrzeć do prawdziwego ula z ramkami, przymierzyć stój pszczelarza oraz dowiedzieć się jakie produkty powstają z wosku i pyłku pszczelego.
W swojej pracy skupiam się bardziej na edukacji niż na pozyskiwaniu miodu, ponieważ od przyszłych pokoleń zależy nasze być albo nie być - mówi Ewa Cierocka, właścicielka Pasieki Henio. - Zależy mi na tym, żeby propagować porodukty pszczele takie jak wosk czy propolis. Zawierają wiele aktywnych substancji i są bardzo prozdrowotne.
Wydarzenie odbyło się w CH Auchan Szczęśliwa, nasze stanowisko odwiedziło kilkadziesiąt dzieci, które chciały poznać bliżej życie i znaczenie pszczół. Każdy uczestnik spotkania wziął udział w warsztatach kreatywnych i samodzielnie udekorował domek dla owadów zapylających, który wraz z czapeczką w kształcie pszczoły mógł zabrać ze sobą.
DZIENNIK BAŁTYCKI TV:

- Dzieci z zaciekawieniem wysłuchały opowieści o pszczołach. Cieszymy się, że takie wydarzenia mają miejsce, mam wrażenie, że ludzie nie do końca zdają sobie sprawę ze znaczenia pszczół w naszym środowisku. Liczymy na więcej takich przedsięwzięć - mówił jeden z rodziców.
Misją naszej akcji jest informowanie o potrzebie ochrony gatunkowej pszczół. Międzynarodowa organizacja Earthwatch, która zajmuje się ochroną środowiska, uznała pszczoły za najważniejsze istoty na naszej planecie. Dlatego tak ważna jest ich ochrona i wiedza jak to robić. Pszczoły nie powinny nam się kojarzyć tylko z miodem. Wszelkie odmiany kwiatów dają im pokarm, one z kolei zapylają je, co przyczynia się do produkcji żywności, która codziennie ląduje na naszych talerzach.