Akt oskarżenia: narkotyki za 100 milionów złotych kupowane i sprzedawane na trzech kontynentach.

Marcin Rybak
Gdynia maj 2018 roku. Policja znalazła 3 tony haszyszu w konternetrze z pościelą
Gdynia maj 2018 roku. Policja znalazła 3 tony haszyszu w konternetrze z pościelą policja
Sześć osób stanie przed legnickim sądem pod zarzutem udziału w handlu narkotykami na gigantyczną skalę. Transakcje prowadzono na trzech kontynentach. Policjanci przejęli tony narkotyków warte dziesiątki milionów złotych. Zarzuty obejmują też wprowadzenie na rynek różnych narkotyków wartości prawie stu milionów złotych.

Nad sprawą pracowali policjanci z dolnośląskiego zarządu CBŚP i wrocławski wydział Prokuratury Krajowej. Zarzuty dotyczą kupowaniem i sprzedawaniem kokainy, haszyszu, heroiny, marihuany oraz tabletek ekstazy na terenie Holandii, Wielkiej Brytanii i Hiszpanii. Narkotyki były sprowadzane z Ameryki Południowej i Pakistanu a środki chemiczne służące od ich produkcji także z Chin.

Całą sprawa zaczęła się w lutym od przejęcia przez wrocławskich policjantów przesyłki z Chin. Były w niej dwie palety – 13 kartonów wypełnionych białym proszkiem. Okazało się, że to przeszło pół tony substancji służącej do produkcji amfetaminy. Z tego proszku można było wyprodukować narkotyki warte 5 milionów złotych.

Ale największym sukcesem było odkrycie, jakiego funkcjonariusze dokonali w maju w Gdyni. Do tamtejszego portu wpłynął statek, z kontenerem zawierającym – jak wynikało z dokumentów – pościel w 180 kartonach. Ale za kartonami z pościelą policjanci znaleźli 100 kartonach, z haszyszem. Było tego 3 tony. Na sprzedaży tego narkotyku dilerzy zarobiliby 60 milionów złotych.

W śledztwie ustalono, że członkowie szajki dilerskiej sprzedali co najmniej 162 kilogramy kokainy, 1 500 kilogramów haszyszu, 170 kilogramów heroiny, 300 kilogramów marihuany i 60 kilogramów tabletek ekstazy. Łączna wartość tego towaru – ponad 94 miliony złotych.

Ale to nie wszystko. Przechwycona przez policję w lutym przesyłka z Chin nie była pierwsza. Wcześniej – zdaniem śledczych - szajka sprowadziła do Polski co najmniej 8 ton chemicznej substancji, z której można było uzyskać 7,6 tyn amfetaminy.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

D
Dociekliwy
A ile to Tyna? Co na to Urząd miar i wag?
R
Rybołów
Warsztat pisarski na stałym, żenująco niskim poziomie,ale tak było zawsze.Dlaczego ani słowa o tych co handlowali towarem, jakieś pseudonimy, przeszłość, karalność,a może recydywa, jesteś jakiś tajemniczy Marcinku.Moze znowu capneli jakiś ziomków z Kleczkowskiej co to sprzedadzą wszystkich, żeby dostać za te przestępstwa jedynie grzywnę???
C
CCC
Błąd za błędem w tym tekscie.Tam w tej niemieckiej gazetce sprawdza to ktos przed puszczeniem w eter.

Wybrane dla Ciebie

Iga Świątek już nie ma złudzeń. "Zdałam sobie z tego sprawę"

Iga Świątek już nie ma złudzeń. "Zdałam sobie z tego sprawę"

Osobówka wjechała w przystanek przy ul. Morskiej w Gdyni. Dwie osoby zostały ranne

Osobówka wjechała w przystanek przy ul. Morskiej w Gdyni. Dwie osoby zostały ranne

Wróć na i.pl Portal i.pl