Ale afera! W Rabie Wyżnej na Podhalu msze odprawiał fałszywy ksiądz

Tomasz Mateusiak
Tomasz Mateusiak
Ostatnie wydanie magazynu "Duży Format" (to dodatek do Gazety Wyborczej) spowodowało niemałe zamieszanie w Rabie Wyżnej, w powiecie nowotarskim. Jak się okazuje, w tej góralskiej wiosce, z której pochodzi kardynał Stanisław Dziwisz, przed laty msze odprawiał bezdomny podający się za księdza. Fałszywy duchowny sam przyznaje, że udzielał wiernym sakramentów i spowiadał ich w konfesjonale, zastępując miejscowego proboszcza, gdy ten wyjechał na urlop.

Oszustem tym był 53-letni dzisiaj bezdomny inwalida Edward Malina ps. "Biskup". Malina już kilkukrotnie odsiadywał w więzieniu wyroki za podszywanie się najpierw pod księdza, a następnie biskupa nominata obrządku ormiańskiego.

Edward Malina twierdzi, że księdzem był przez wiele lat, choć oczywiście często musiał się przenosić, bo pozostawanie zbyt długo na jednej parafii groziło tym, ze zostanie zdemaskowany. Oszust wyznał dziennikarzom "Wyborczej", że jednym z miejsc, gdzie miał dłuższy pobyt była właśnie Raba Wyżna.

Proboszczom mówił, że jest przejezdnym kapłanem z innej diecezji i chciałby odprawić mszę. Nigdy nie podawał prawdziwego nazwiska. W Rabie Wyżnej zabawił dłużej, bo jak twierdzi zmęczony nadmiarem obowiązków lokalny proboszcz zostawił go przy swoim kościele, a sam wyjechał na urlop.

Malina przyznaje, że w czasie posługi zdarzały mu się nie tylko spowiedzi, a nawet śluby, kiedy został biskupem. Jak? W latach 90. odwiedził w Gdańsku ks. Kazimierza Filipiaka, wikariusza generalnego prymasa Polski obrządku ormiańskiego. Odwiedził go w mieszkaniu, a gdy starszy pan wyszedł na chwilę do kuchni, wziął z półki niewypełnione zaświadczenie o uprawnieniach jako księdza i podrobił pieczątkę. – Zdążyłem ze 20 parafii jako biskup odwiedzić. A przyjmowali honorowo. „Witamy, arcypasterzu!”. Te napisy, kwiaty, to wszystko… – opowiada dziennikarzom "Wyborczej".

Obecnie mężczyzna, którego cechą charakterystyczna jest brak oka (gdy miał 2 lata matka wybiła mu je pogrzebaczem) przebywa w okolicach Krakowa. Jest bezdomny i nie ma pracy. Nie wiadomo, czy nie powróci do udawania księdza. Ma podstawową wiedzę na temat pracy duchownego, bo przez 3 lata uczył się w seminarium. Został jednak z niego wykluczony.

FLESZ - Apostazja po polsku. Czy Kościół czeka odpływ wiernych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ale afera! W Rabie Wyżnej na Podhalu msze odprawiał fałszywy ksiądz - Gazeta Krakowska

Komentarze 17

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

I
Inkkkkka
A może właśnie to jest prawdziwe powołanie ;) 3 lata był w seminarium może oblał sesję wyleciał że studiów.Byc może był lepszym księdzem niż większość.
G
Gość
A może jeszcze spowiadał - to się nasłuchał grzeszków rabianek :)
G
Gość
Dużo lepiej niż by to robił ksiądz pedofil :)
G
Gość
Tak więc wszystkie śluby, które zostały przez Niego udzielone są nieważne
G
Gość
2019-07-26T09:13:59 02:00, Rabianka:

Co za ściema.

taki poziom "dziennokarstwa" teraz

G
Gość
2019-07-26T09:13:59 02:00, Rabianka:

Co za ściema.

Nie do końca ściema, coś takiego było w latach osiemdziesiątych lub dziewięćdziesiątych, ksiądz mówił w kościele o oszuście. Tylko zastanawia, dlaczego wywlekli to teraz i tylko Rabę "uhonorowali" swoją uwagą.

G
Gość
Czyli klepał katolskie bzdury, nie będąc do tego uprawnionym przez najwyższych szamanów tego cyrku :D..To tak jakby ktoś udawał dilera piramidy finansowej i wyłudzał od durniów kasę, nie mając uprawnień od szefów piramidy
G
Gość
2019-07-26T08:36:53 02:00, Joanna:

Drodzy dziennikarze, może poinformujecie czytelników, kiedy oszust był w Rabie? Bo to istotne, w tej chwili artykuł uderza w porządnego proboszcza. Swoją drogą ciekawe, czym sobie Raba zasłużyła na takie wyróżnienie, że wyciągacie tylko nas. W kogo chcecie uderzyć?

Masz racje...wiecej konkretów by się przydało

J
Joanna
Drodzy dziennikarze, może poinformujecie czytelników, kiedy oszust był w Rabie? Bo to istotne, w tej chwili artykuł uderza w porządnego proboszcza. Swoją drogą ciekawe, czym sobie Raba zasłużyła na takie wyróżnienie, że wyciągacie tylko nas. W kogo chcecie uderzyć?
A
Atanazy
Dobrze mu szło..chętny do pracy..dać mu ją.
G
Gość
Łaaaałłłłłłłłł......co na to bp.Stasek kapciowy?????...co na to kuuuuuuria..??????
G
Gość
co w tym jest strasznego i bulwersującego, że odprawiał msze i spowiadał?. Przecież nikomu tym nie wyrządził krzywdy!. Nieszczęściem byłoby gdyby fałszywy lekarz leczył i operował ludzi, lub nawiedzony "pilot" usiadł za sterami samolotu pasażerskiego.
s
szatan z VII
Co to za informacja. Każdy jest fałszywy. Widzieliście jakąś umowę z niewidzialną istotą na jej reprezentowanie i tłumaczenie co miała na myśli?

To oznacza jedynie , że nie wkupił się mafii i nie dostał od niej namaszczenia do robienia tego co jak widać każdy może.
05:58
Oj tam, oj tam..... to "K" wyborcze mieli gównem na okrągło.
a
aa
szkoda chłopa
Wróć na i.pl Portal i.pl