Amerykańska raperka Gangsta Boo nie żyje. Sprawę bada policja. Przyczyną śmierci mogły być narkotyki

Jak poinformował portal The New York Times, raperka została znaleziona w niedzielne popołudnie, 1 stycznia, w Memphis. Co ciekawe, artystka jeszcze 31 grudnia była aktywna w sieci, czego dowodem jest jej ostatni post opublikowany na Twitterze w sylwestra o 16:13.

Jak natomiast podaje inny portal, tmz.com, śmierć może być związana z narkotykami, co miałoby nieoficjalnie potwierdzać jej środowisko. Kobieta w sylwestrową noc bawiła się ze swoim bratem na lokalnym koncercie, podczas którego zażywali różne substancje psychotropowe. Przy jej ciele również miały znajdować się narkotyki. Mówi się o fentanylu. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie.

Gangsta Boo urodziła się 7 sierpnia 1979 roku, a czas jej twórczości związany jest z Memphis. Największą sławę zdobyła dzięki współpracy z grupą Three 6 Mafia, w której była pierwszą kobietą. Wraz z zespołem działała od 1995, gdy ukazał się ich album "Mystic Stylez", do, mniej więcej 2000 roku. Wtedy to, po wydaniu płyty "When the Smoke Clears: Sixty 6, Sixty 1", Lola Mitchell opuściła formację, czego powodem miały być sprzeczki o sprawy finansowe i kontynuowała solową karierę. W jej trakcie której ukazał się, między innymi, najbardziej rozpoznawalny utwór artystki "Where Dem Dollas At!?".

W swojej indywidualnej przygodzie współpracowała również z wieloma innymi artystami, a jednym z nich, dającym jej ponowną szansę na zaistnienie na szerszą skalę, był Eminem.

dś