- Efektem dotychczasowych prac jest zbiór około 3000 zabytków, liczne egzemplarze biżuterii i części stroju, dziesiątki przepięknych krzyży i relikwiarzy, 30 pieczęci ołowianych, około 700 ołowianych plomb handlowo-celnych, broń i oporządzenie jeździeckie, narzędzia rolnicze, przybory kupieckie, amulety, pionki do gry, itd. W tej grupie znalezisk są dwa szczególnie wyjątkowe zespoły, które stały się pretekstem naszego dzisiejszego spotkania - mówi Marcin Piotrowski z Instytutu Archeologii UMCS.
W środę w sali Muzeum UMCS, w asyście ochrony, w szklanej gablocie, zaprezentowano około 40 sztuk precjozów. - Jeden ze skarbów ukryty był w naczyniu, ten bardziej okazały. Składał się z dwóch bransolet spiralnych, bransolet mankietowych, bogato zdobionych granulacją, dwóch złoconych kołtów (ozdoby głowy, które były noszone przez najwyższe elity społeczne Rusi Kijowskiej, pojemniczki na pachnidła, które kołysały się w okolicach skroni), zausznice, elementy zdobienia, opaski, okrycia głowy oraz dwa pierścienie, jeden z wizerunkiem ptaka a drugi ze szklanym oczkiem. Drugi skarb jest mniej okazały, ale równie piękny. Składa się z kołtów, kilku zausznic i bransolety spiralnej - opisuje znaleziska Marcin Piotrowski.
Wszystkie elementy metalowe w obydwu skarbach zostały wykonane ze srebra bardzo wysokiej próby. Biżuteria, często złocona, była dodatkowo wzbogacona granulacją i filigranem. Archeolodzy są pewni, że odnalezione przedmioty należały do przedstawicieli elit społecznych, żyjących lub przebywających w grodzie w Czermnie. Naukowcy podkreślają, że skarby, zwłaszcza tak bogate, niezwykle rzadko są odkrywane w trakcie badań archeologicznych. Najczęściej wchodzą w skład prywatnych kolekcji, są sprzedawane i w rezultacie rozproszone po całym świecie.
Ukrycie skarbów wiązało się z najazdem wojsk mongolskich (tatarskich) na Grody Czerwieńskie w połowie XIII wieku. Już od pierwszej połowy XIX wieku średniowieczny kompleks grodowy w Czermnie wzbudzał zainteresowanie badaczy i nie tylko. W Czermnie i jego okolicach, prowadzono nielegalne poszukiwania skarbów. W 2010 roku pracownicy IA UMCS, zaalarmowani niszczeniem stanowisk archeologicznych, głównie przez orkę, rozpoczęli inwentaryzację zabytków z powierzchni oraz oraniny. Chcieli uratować przed rabunkiem i zniszczeniem oraz udokumentować część zabytków. Wtedy nie przypuszczali nawet jak cenne skarby uda im się odkryć.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
