Przed pomorskimi derbami w Fortuna 1. Lidze trener Chojniczanki Tomasz Kafarski zapowiadał, że jego podopieczni nie przyjeżdżają do Gdyni, by tylko się bronić i słowa dotrzymał. Goście rzucili się do ataku i w 25. minucie Patryk Tuszyński skierował piłkę do siatki, zapewniając Chojniczance prowadzenie.
Arka Gdynia zaczęła odrabiać straty, jednak obrona gości była ciężka do sforsowania. Ofensywę żółto-niebieskich w 43. minucie wyręczył Kamil Mazek.
Emocjonująco zaczęła się też druga połowa, gdy po 4. minutach Kacper Skóra wykorzystał idealne dośrodkowanie Omrana Haydarego i głową wyprowadził żółto-niebieskich na prowadzenie. Na zwycięskiego gola Sebastiana Milewskiego trzeba było czekać do 78. minuty.
Frekwencja na spotkaniu Arka Gdynia - Chojnicznka Chojnice była niezła. Na Stadionie Miejskim swoich piłkarzy dopingowało 4751 sympatyków.
Wśród nich znalazło się 350 przyjezdnych kibiców, z których lwią część stanowili fani Lechii Gdańsk (300).
