Wzmożone strzelanie do dzików to jedno z rządowych działań mające zwalczać rozprzestrzeniający się wirus ASF.
To właśnie te zwierzęta są głównymi nosicielami wirusa. Może on przeżyć w padłym dziku nawet trzy lata i to przy bardzo niskich temperaturach.
Według danych GUS w latach 2016-2017, odstrzelono w Polsce 39 671 dzików.
- Ze względu na to, że łowiecki rok gospodarczy trwa od 1 kwietnia danego roku do 31 marca roku następnego, można się spodziewać wzrostu liczby odstrzelonych dzików za rok 2017, gdyż dane za ten rok podlegają jeszcze weryfikacji - zaznacza w komunikacie Lubelski Urząd Wojewódzki.
Populacja dzików w lubelskim wynosiła w 2016 r. 12,9 tys. sztuk a w 2017 r było to juz 11,4 tys. sztuk.
- Stan populacji dzików na dzień 10 marca 2017 r., na obszarze 448,7 tys. ha, zarządzanym przez Okręg Bialski PZŁ wynosił 2492 szt. Liczebność dzików przed okresem polowań została wyszacowana na 6026 szt. Natomiast odstrzał i upadki w sezonie 2017 r. i przez styczeń i luty 2018 r. wyniosły 4185 szt. W tym czasie dokonano 56 232 wpisy do ksiąg ewidencji pobytu na polowaniach indywidualnych. Z tego wynika, że co 13. polowanie zostało zakończone odstrzałem dzika - dodaje urząd wojewódzki.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Zobacz też: Wiosna, słońce i dobre nastroje. Kadrowicze trenowali przed meczem z Koreą Południową