Do tragicznego w skutkach ataku terrorystycznego doszło w hali koncertowej w Manchesterze, w której odbywał się koncert Ariany Grande. Na sali koncertowej było około 20 tys. fanów amerykańskiej piosenkarki szczególnie lubianej przez dzieci i młodzież.
Tuż po zakończeniu koncertu, gdy pierwsi fani zaczęli wychodzić z hali koncertowej Manchester Arena, doszło do ataku terrorystycznego. Ładunek wybuchowy eksplodował w tłumie fanów. Pochodzenie zamachowca i nazwisko nie jest jeszcze znane, chociaż policja potwierdziła zatrzymanie 23-latka.
W tłumie fanów wybuchła panika. Wszyscy rzucili się do wyjścia. Świadkowie mówią o masakrze, spowodowanej przez ładunek wybuchowy, który był tak skonstruowany, aby razić jak najwięcej osób.
Policja kompletuje listę ofiar zamachowca. To dzieci. Pierwszą potwierdzoną ofiarą jest 18-letnia Georgina. Drugą ofiarą jest 8-letnia dziewczynka, Saffie Rose Roussos, zmarła w wyniku odniesionych obrażeń po zamachu w Manchesterze, do którego doszło tuż po zakończeniu koncertu Ariany Grande. - Została oddzielona od mamy i sióstr, gdy doszło do ataku - podaje autor publikacji.
CZYTAJCIE KONIECZNIE
ZAMACHOWIEC Z ISIS ZABIŁ PO KONCERCIE W MANCHESTERZE 8-LETNIĄ SAFFIE
Policja zatrzymała 23-letniego mężczyznę w związku z atakiem. Nie ujawnia jego nazwiska.
CZYTAJ KONIECZNIE
LISTA OFIAR ZAMACHOWCA: TO DZIECI I MŁODZIEŻ
Miejscowa policja potwierdziła, że eksplozja była samobójczym zamachem bombowym. Większość zabitych to nastoletni chłopcy i dziewczęta - fani piosenkarki Ariany Grande. Rannych zostało 59 osób - zarówno widzowie, jak i rodzice, którzy przyjechali odebrać swoje dzieci z koncertu. Na miejsce przybyło aż 60 karetek, a poszkodowani zostali rozmieszczeni w sześciu szpitalach w całym Manchesterze. Świadkowie mówią o metalowych odłamkach i ślubach, które po wybuchu leżały na ziemi wśród ciał zabitych i rannych, wielu ludzie ma tez rany po odłamkach.
Szef policji w Manchesterze Ian Hopkins, który określił atak, jako "najbardziej przerażające zdarzenie", z którym zmierzyła się policja w mieście, powiedział, że atak przeprowadził mężczyzna, który wysadził się w powietrze. Zdetonował on samodzielnie skonstruowany ładunek wybuchowy. Nie ma jednak na razie żadnych szczegółów i trwa śledztwo.
Początkowo uczestnicy koncertu myśleli, że to awaria nagłośnienia, po tuż po zakończeniu koncertu słychać było wybuch i ucichły głośniki. Ten moment zarejestrowała kamerka. Zobaczcie
Według doniesień medialnych przed areną miały miejsce dwie eksplozje. W hali wybuchły najprawdopodobniej ładunki domowej roboty, które zdetonował zamachowiec samobójca - podała agencja Reutera.
Bilans ofiar jest tragiczny. Policja ujawniła, że 22 osoby zginęły, a 59 jest rannych. To prawdopodobnie bardzo młodzi ludzie i dzieci - fani Ariany Grande, niezwykle popularnej amerykańskiej piosenkarki wśród najmłodszych uczniów szkół.
Ranni trafili do 8 szpitali.
- To było szaleństwo. Wszędzie widziałam leżących ludzi, kawałki jedzenia, telefony komórkowe. Było mnóstwo krwi - relacjonują świadkowie.
Zamachowiec lub zamachowcy wykorzystali strefę mniej chronioną - pomiędzy płytą sali koncertowej, a wejściem do hali Manchester Arena.
Polski MSZ informuje, że wśród ofiar nie ma osób narodowości polskiej. Takie informacje nie dotarły.
Samej artystce Arianie Grande nic się nie stało. W momencie eksplozji była już daleko poza halą Manchester Arena. W kilku słowach napisała, że jest załamana atakiem. Już wiadomo, że wstrzymała kolejne koncerty, które miały się odbyć w Londynie.
CZYTAJ KONIECZNIE
ARIANA GRANDE PRZERYWA TRASĘ KONCERTOWĄ. CZY PRZYJEDZIE D POLSKI?
Nie wiadomo także jaki będzie los koncertów Ariany Grande w Atlas Arena w Łodzi 31 maja i 1 czerwca. Na razie nie ma informacji, jakoby miał się nie odbyć.
31 maja i 1 czerwca Ariana Grande ma zagrać koncerty w Łodzi
KOMUNIKAT MSZ w związku z ATAKIEM W MANCHESTERZE
Łączymy się w bólu z rodzinami ofiar i przekazujemy najszczersze wyrazy współczucia społeczeństwu i władzom Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Płn.
Jednocześnie informujemy, że konsul RP w Manchesterze pozostaje w kontakcie z miejscowymi służbami i sprawdza, czy w zdarzeniu ucierpieli polscy obywatele. Przypominamy specjalny numer kontaktowy dla rodzin uruchomiony przez Konsulat Generalny RP w Manchesterze: +44 (0) 77 69 97 57 19.
Apelujemy do Polaków przebywających w Manchesterze o zachowanie szczególnej ostrożności i stosowanie się do zaleceń miejscowych służb.