Atak z nożem w Pelplinie. Podczas awantury 37-latek ranił konkubinę i mężczyznę

Kinga Furtak
KPP Tczew
Policjanci zatrzymali nietrzeźwego 37-letniego mieszkańca Pelplina, który zaatakował nożem kobietę oraz mężczyznę. Mundurowi ustalili, że sprawca podczas awantury domowej najpierw nożem zaatakował swoją konkubinę, a następnie zranił mężczyznę. Ranna 50-latka oraz 32-latek trafili do szpitala. Stróże prawa dodatkowo ustalili, że zatrzymany 37-latek groził śmiercią pokrzywdzonym. Zatrzymany mieszkaniec Tczewa trafił do policyjnego aresztu i wczoraj został doprowadzony do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, uszkodzenia ciała oraz gróźb karalnych.

Atak z nożem w Pelplinie

26 października br. około godziny 22.50 oficer dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z mieszkań w Pelplinie, podczas której doszło do ugodzenia nożem kobiety i mężczyzny.

- Przyjmujący zgłoszenie policjant na miejsce zdarzenia natychmiast wysłał miejscowych funkcjonariuszy. Interweniujący mundurowi po przyjeździe pod wskazany adres ustalili, że 37-letni mieszkaniec Pelplina podczas wspólnego spożywania alkoholu wszczął awanturę domową, podczas której najpierw nożem zaatakował 50-letnią konkubinę, a następnie zranił również 32-letniego mężczyznę, który stanął w obronie kobiety. Okazało się, że napastnik po tym zdarzeniu uciekł z miejsca zdarzenia, a zranione osoby trafiły do szpitala - mówi asp. sztab. Dawid Krajewski, rzecznik KPP Tczew.

Funkcjonariusze ustalili rysopis podejrzewanego mężczyzny, którego zauważyli na jednej z ulic Pelplina, a następnie po zatrzymaniu, doprowadzili do tczewskiej komendy. Okazało się, że był to 37-letni mieszkaniec Pelplina, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zabezpieczyli również nóż, którym najprawdopodobniej zostały zranione pokrzywdzone osoby. Stróże prawa ustalili również, że zatrzymany mężczyzna groził śmiercią konkubinie oraz mężczyźnie.

Wczoraj policjanci doprowadzili zatrzymanego 37-latka do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty dotyczące narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia, uszkodzenia ciała oraz gróźb karalnych. Prokurator zastosował wobec mężczyzny policyjny dozór, zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzonymi oraz nakaz opuszczenia lokalu mieszkalnego.

Za te przestępstwa grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Wybory 2025. Zwycięstwo Nawrockiego, wysoka frekwencja

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Szykowano atak terrorystyczny na strażników Karola III

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Słynna polska aktorka nie żyje. Miała 78 lat

Wróć na i.pl Portal i.pl