Most wraz z rurociągiem będzie gotowy w czwartek.
- Tak jak rok temu, tak i teraz wojsko polskie ułoży most pontonowy, po którym zostanie przełożona rura, którą to będą toczone nieczystości do oczyszczalni ścieków "Czajka". Niewątpliwie mamy do czynienia z katastrofą ekologiczną, bo zrzut nieczystości do Wisły, to jest realne zagrożenie, jeśli chodzi o względy ekologiczne, ale też niewątpliwe mamy do czynienia z zaniechaniem ze strony władz samorządu warszawskiego, prezydenta Trzaskowskiego. Do tej awarii po raz kolejny nie powinno dojść – mówił we wtorek szef MON Mariusz Błaszczak.
Tłumaczył on, że most w warunkach poligonowych może powstać nawet w ciągu kilkudziesięciu minut. Działania w mieście są wydłużone choćby ze względu na ruch uliczny.
Miasto zapłaci wojsku
- Wojsko Polskie w sytuacjach niespodziewanych nie oczekuje zwrotu kosztów. W przypadku Warszawy mamy sytuację, która była spodziewana. Ona wynika ze zlekceważenia obowiązków przez prezydenta Trzaskowskiego. Nie jest to katastrofa, której nie można się było spodziewać. Dlatego Wojsko Polskie pobiera zwrot kosztów bezpośrednich. Będzie to jednak kwota niższa niż "strefa relaksu" stworzona na Placu Bankowym (ok. miliona złotych - red.) czy dotacje na organizacje pozarządowe, które zajmują się ideologią równościową - tłumaczył Błaszczak.
W akcji bierze udział ok. 50 żołnierzy.
