
Obiekty w Skubiance będą służyć Wojsku Polskiemu
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował, że teren w Skubiance będzie wykorzystywany głównie do szkolenia i rozwijania posiadanych zdolności przez żołnierzy WOT, Głównie z garnizonu Zegrze oraz z okolicznych rejonów.
- Jesteśmy w miejscu symbolicznym. Lasy Państwowe odzyskały od Federacji Rosyjskiej ten teren, tę nieruchomość. Następnie zdecydowały o przekazaniu tej nieruchomości Wojsku Polskiemu - powiedział Mariusz Błaszczak.
- Ten symbol polega na tym, że od agresora, od państwa, które napada państwa z nim sąsiadujące czyli od Rosji odzyskaliśmy teren, który będzie służył Wojsku Polskiemu, będzie służył Wojskom Obrony Terytorialnej, których dowództwo stacjonuje tu niedaleko. W Zegrzu jest batalion dowodzenia, jest szkoła podoficerska. Dynamicznie rozwijają się Wojska Obrony Terytorialnej. Ponad 38 tysięcy żołnierzy. Dynamicznie rozwija się Wojsko Polskie, to już ponad 187 tysięcy żołnierzy. Ten teren będzie służył do ćwiczeń polskiemu wojsku. To naprawdę bardzo dobra wiadomość. To wiadomość symboliczna - dodał minister obrony narodowej.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Mariusz Błaszczak o sytuacji w Izraelu
Podczas wystąpienia w Skubiance szef MON nawiązał również do sytuacji w Izraelu, atakowanym od soboty przez bojowników Hamasu.
- Mamy do czynienia z bardzo tragiczną sytuacją ataku na państwo Izrael. Są tacy, którzy zastanawiają się, dlaczego władze izraelskie, jak się wydaje, zostały zaskoczone tym atakiem - mówił.
- W Izraelu jest bardzo silny konflikt wewnętrzny, który powoduje, że mają jak w Polsce. My mamy takich Mazgułów czy Różańskich, oni też maja takich, którzy zdecydowali się wykorzystać kryzys do tego, żeby zmienić rząd w Izraelu. My też mieliśmy w 2021 roku do czynienia z tymi posłami, którzy jeździli na granicę białoruską, żeby wymusić na strażnikach granicznych, policjantach, żołnierzach Wojska Polskiego, żeby wpuścili migrantów na terytorium Polski - stwierdził Błaszczak.
Jak mówił, "dziś na ogrodzeniu też są uczepieni migranci, również z Bliskiego Wschodu, to ci sami ludzie, którzy zaatakowali Izrael".
- Widzicie, do czego prowadzi postawa takiego wewnętrznego ataku na państwo - prowadzi do tragedii, ofiar śmiertelnych. To przestroga, również dla tych, którzy wciąż jeszcze mówi o tym, że należy rozebrać ogrodzenie na granicy z Białorusią, wciąż jeszcze szkalują żołnierzy Wojska Polskiego - oświadczył polityk, dziękując jednocześnie żołnierzom służącym na granicy z Białorusią i tym, którzy przeprowadzają akcje ewakuacyjne z Izraela.
Jak wygląda sytuacja w Izraelu?
W sobotę rano na Izrael rozpoczął się atak muzułmańskiego Hamasu. Bojownicy przeniknęli do wielu miast na południu kraju. Izrael został również zaatakowany tysiącami rakiet. W niedzielę po południu izraelskie wojsko poinformowało, że przeprowadza zmasowane ataki lotnicze na cele w Autonomii Palestyńskiej, gdzie ukrywać się mają bojownicy Hamasu. W nocy z niedzieli na poniedziałek wojsko izraelskie poinformowało, że nadal prowadzi naloty powietrzne w Strefie Gazy.
Liczba ofiar łącznie po stronie Izraela i Palestyny przekroczyła w niedzielę 1100. Władze palestyńskie mówią o 413 ofiarach nalotów izraelskich dokonywanych w odwecie za atak Hamasu, w tym 78 dzieciach. Strona izraelska podaje liczbę ponad 700 zabitych w ataku Hamasu. Rannych po stronie izraelskiej jest 2315 osób.
Szef Pentagonu Lloyd Austin ogłosił w niedzielę, że USA wysłały w region wschodniego Morza Śródziemnego grupę uderzeniową z lotniskowcem USS Gerald Ford, a także dostarczą izraelskiemu wojsku sprzętu i amunicję. Prezydent Biden przekazał w rozmowie z izraelskim premierem, że pomoc jest w drodze i wkrótce wysłane zostaną kolejne transporty.
Źródło: