Bartłomiej Pawłowski zerwał więzadło krzyżowe. Długi rozbrat kapitana Widzewa
Kapitan Widzewa Łódź nie pomoże swoim kolegom w ostatnich meczach najwyższej klasy rozgrywkowej. Bartłomiej Pawłowski, który wielokrotnie w tym sezonie wpisywał się na listę strzelców i zdobywał ważne gole dla podopiecznych Daniela Myśliwca będzie miał z głowy grę w piłkę przez kilka najbliższych miesięcy.
Doświadczony piłkarzy jak na warunki Ekstraklasy zerwał więzadło krzyżowe (ACL) i w konsekwencji wypadnie z gry na okres od sześciu do ośmiu miesięcy - poinformował w czwartek łódzki klub, który przekazał w czwartkowe południe niezbyt optymistyczną wiadomość swoim kibicom.
- Bartłomiej Pawłowski doznał zerwania więzadła krzyżowego ACL. Pierwsze diagnozy przewidują, że jego przerwa od gry potrwa od sześciu do ośmiu miesięcy. Kapitanie, jesteśmy z Tobą! - napisano na profilu w mediach społecznościowych.
Duża strata Widzewa na koniec sezonu. Znajdą zastępstwo?
Pawłowski to jeden z głównych motorów napędowych Widzewa Łódź w trwających rozgrywkach. Pomocnik to podstawowy egzekutor rzutów karnych, które wykonuje z chirurgiczną precyzją i bardzo często się nie myli z jedenastu metrów. W obecnych rozgrywkach 31-latek zagrał w 28 meczach, w których zanotował osiem trafień oraz pięć asyst.
Maciej Rybus złożył kwiaty z okazji Dnia Zwycięstwa
Podopieczni Daniela Myśliwca w tym sezonie zajmują ósme miejsce i są pewni utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej na trzy kolejki przed końcem. Na swoim koncie zgromadzili do tej pory 42 punkty. W 32. kolejce podejmą u siebie przy alei Piłsudskiego Zagłębie Lubin.
Tłuste koty opanowały polski internet po meczu Lecha Poznań ...
