Będzie więzienie za wejście do lasu w czasie polowań? Lex Ardanowski to plan na walkę z wirusem ASF

Marta Danielewicz
Marta Danielewicz
Nowe przepisy zakładają między innymi, że każdy, kto będzie chciał przeszkodzić w polowaniach  może spędzić rok w więzieniu. W przypadku odstrzałów sanitarnych grozi kara nawet 3 lat.
Nowe przepisy zakładają między innymi, że każdy, kto będzie chciał przeszkodzić w polowaniach może spędzić rok w więzieniu. W przypadku odstrzałów sanitarnych grozi kara nawet 3 lat. Wolosz Sebastian
Nawet rok więzienia grozi tym, którzy wejdą do lasu w czasie, gdy odbywa się tam polowanie. To jeden z najbardziej kontrowersyjnych zapisów specustawy proponowanej przez ministra rolnictwa Krzysztofa Ardanowskiego na walkę z ASF.

Na początku grudnia na terenie województwa wielkopolskiego zlokalizowano kolejne ogniska wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF) - w powiatach wolsztyńskim i grodziskim. Zdaniem ministra rolnictwa, Krzysztofa Ardanowskiego, jedyną skuteczną metodą na walkę z ASF jest wybicie wszystkich dzików w wielkopolskich lasach.

Czytaj: ASF w Wielkopolsce. Kolejne padłe dziki znalezione w Wolsztynie i Grodzisku Wielkopolskim. Czy to kolejne ognisko ASF?

Lex Ardanowski - więzienie za wejście do lasu

19 grudnia 2019 Sejm przegłosował „lex Ardanowski” - specustawę dotyczącą zwalczania ASF. Jej zapisy budzą wiele kontrowersji nie tylko wśród przeciwników polowań. Zakładają między innymi, że każdy, kto będzie chciał przeszkodzić w polowaniach może spędzić rok w więzieniu. W przypadku odstrzałów sanitarnych grozi kara nawet 3 lat pozbawienia wolności.

Nowe zapisy dotyczyłyby nie tylko aktywistów, sprzeciwiających się polowaniom, ale także spacerowiczów, biegaczy czy nawet grzybiarzy.

Zobacz: Fajerwerki w sylwestra. Jak ustrzec zwierzęta przed hukiem petard w sylwestrową noc?

- Prawo myśliwego do polowania stanie się nadrzędne wobec obywatelskiego prawa do swobodnego korzystania z lasów, łąk i pól - dobra wspólnego, którego dostępność gwarantuje Konstytucja RP i ustawa o lasach. Tym samym grupa zaledwie 0,3 procenta społeczeństwa, członków Polskiego Związku Łowieckiego, stanie się naduprzywilejowana wobec całej reszty społeczeństwa, w korzystaniu z tego ogólnego dobra, a obywatel utrudniający polowanie będzie mógł trafić nawet na rok do więzienia - uważa Luiza z grupy Poznaniacy Przeciwko Myśliwym.

Ardanowski w specustawie postuluje też za większym odstrzałem dzików tak, by ich liczebność spadła do poziomu bliskiego zera, zwłaszcza w strefach, gdzie występuje wirus.

Lex Ardanowski - nie da się wybić wszystkich dzików

Co o samej specustawie myślą myśliwi?

- Bardzo trudne, wręcz niemożliwe do realizacji są zalecenia ministra rolnictwa, by wybić wszystkie dziki. Trzeba by na przynajmniej trzy lata zakazać uprawy kukurydzy, by było to możliwe - mówi Michał Kolasiński, instruktor z poznańskiego oddziału Polskiego Zarządu Łowieckiego i dodaje. - Trzeba pamiętać, że przyroda jest fenomenalna, na wzmożony odstrzał reaguje wzmożonym przyrostem.

Polecamy: Koniarze bronią Hipodromu Wola przed budową azylu dla zwierząt. Borys Szyc i Katarzyna Dowbor tłumaczą, że jeździectwo to nie tylko rozrywka

Jaki więc powinien być plan na walkę z ASF według łowczego? - Na pewno trzeba ograniczyć populację dzika. Zasady bioasekuracji, które dziś są zalecane dla myśliwych, powinny być przepisem - twierdzi Kolasiński.

Uważa ponadto, że zapis w nowelizacji prawa łowieckiego o zakazie spacerowania w lesie podczas polowań jest konieczny.

- Tu nie chodzi o zakaz wejścia do lasu, a o zakaz umyślnego przeszkadzania w polowaniach - mówi instruktor łowiectwa.

- Myśliwi nie roszczą sobie praw do lasu, ale w przypadku występowania ASF mają świadomość rozprzestrzeniania się wirusa. Dodatkowo, obecność osób niepowołanych w lesie, w trakcie polowań stwarza zagrożenia. Uważam, że zakaz wejścia do lasu, który obowiązuje podczas zrębu w lesie, powinien obowiązywać też w trakcie polowania

- dodaje.

Zdaniem aktywistów, powołujących się na opinie naukowców Polskiej Akademii Nauk, skuteczne w walce z ASF powinno być zwiększenie wydatków na bioasekurację gospodarstw, zakaz dokarmiania leśnych zwierząt i wzmocnienie nadzoru biernego padłych dzików.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Będzie więzienie za wejście do lasu w czasie polowań? Lex Ardanowski to plan na walkę z wirusem ASF - Plus Głos Wielkopolski

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

m
myśliwy

Bardzo dobry mądry pomysł. Sztucer z tłumikiem i luneta na podczerwień.

G
Gość

Ciekaw jestem, ja mistrzowie Grzmocących Kijów (którym z trudem przychodzi nie postrzelić kolegów (podobno podobnych do dzików!)) chcą oznaczyć wszystkie wejścia do lasu. Jeśli do tego dodamy umożliwienie im polować przy pomocy broni z tłumikiem, 'lex Ardanowski' jest przepisem na bezkarne zabijanie ludzi.

m
mossberg

Z tym więzieniem, to przesada, ale zastąpiłbym je wysoką grzywną na poziomie co najmniej 5000 zł , a dopiero w przypadku recydywy ograniczenie wolności. "Ekolodzy" oszaleli, pchać się pod lufy broni? Przecież amunicja stosowana w broni myśliwskiej ma o wiele większą siłę powalającą niż stosowana przez policję, trafienie kulą ze sztucera to pewna śmierć, ludzie opamiętajcie się! tu chodzi o wasze życie! Ja rozumiem, że ktoś nie zgadza się z odstrzałem, ale są inne cywilizowane metody protestu.

G
Gosc

Żeby myśliwi nie niepokojeni przez nikogo, mogli roznosić zarazę?

Bo trzeba wiedzieć, że wirus afrykańskiego pomoru świń (ASF) obecny jest we wszystkich płynach ustrojowych, wydalinach i wydzielinach (chorego dzika/świni)

dlatego nakazuje się zachowanie higieny i ostrożność.

O czym informuje:

GŁÓWNY INSPEKTORAT WETERYNARII

Co można zrobić, by zapobiec rozprzestrzenianiu ASF?

(...)

- zachowanie podstawowych zasad higieny - odkażanie rąk i obuwia, stosowanie odzieży ochronnej;

- nie uczestniczenie w polowaniach na 72 godziny przed wejściem do chlewni, niewnoszenia do gospodarstw części dzików itd.;

- nie pożyczanie sprzętów, nie zatrudnianie do obsługi osób, które hodują świnie, itp.

A co robią myśliwi...?

(proszę zobaczyć wideo z polowania)

https://youtu.be/s6K5cCcoEjg?t=484

Proszę też zobaczyć ręce i spodnie, umazane krwią dzika!

Dodatkowo dzik jest ładowany na przyczepkę, celem przewiezienia

- taki transport, sprawia że wydzieliny, krew kapią na drogę, okolicę przez cały czas transportu.

Wróć na i.pl Portal i.pl