Trasa Biegu Sierściucha zorganizowanego przez Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt przy ul. Ślazowej prowadziła po Lesie Osobowickim. Chłodna i pochmurna pogoda nie odstraszyła miłośników biegania i czworonogów. Leśnymi, usłanymi jesiennymi liśćmi alejkami na 5-kilometrowej trasie pobiegło ponad 200 biegaczy. Połowę z nich do mety prowadziły uwiązane na smyczach psy.
Jak informuje Joanna Kowalczyk, organizatorka Biegu Sierściucha, celem biegu było jednak nie jak najszybsze pokonanie trasy, a promocja adopcji zwierząt zamieszkujących wrocławskie schronisko przy ul. Ślazowej. Cel został osiągnięty, ponieważ po biegu adoptowany został jeden z podopiecznych schroniska.
Na polanie przy schronisku można było również udzielanie pierwszej pomocy - również zwierzętom, a także porozmawiać z zoopsychologami, trenerami psów, zoofizjoterapeutami i dogoterapeutami. Podczas biegu, pracownicy schroniska zbierali również koce i ręczniki, które z pewnością przydadzą się podczas zbliżających się mrozów.