Jak widać na zdjęciach lotniczych, które opublikowała właśnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie, asfalt leży już na niemal całym odcinku pomiędzy Chabówką a południowym wlotem do tunelu (od strony Skomielnej Białej) pod górą Luboń Mały. By jedna z nitek drogi (w stronę Krakowa) była "zamknięta" w całości drogowcy muszą zakończyć trwające tu intensywnie prace przy wykończeniu zjazdów z mostów i wiaduktów na odcinki drogi poprowadzone na gruncie.
Bardzo podobnie sytuacja przedstawia się na odcinku I, który połączy północny wylot z tunelu (w Naprawie) i wioskę Lubień. Tu także asfalt wylano w ostatnich dniach na długich odcinkach drogi poprowadzonych po gruncie i na wiaduktach. Teraz trzeba je tylko połączyć.
Wiadomo też, że pełną parą idą prace przy kopaniu tunelu pod masywem Lubonia Małego. Te prowadzone są jak na razie z 3 stron (dwa wloty do tunelu od strony północnej i jeden od południowej). Zaawansowanie pras sięgnęło już połowy. Jeszcze w tym roku ma się też rozpocząć drążenie drugiego tunelu od strony południowej. Cały tunel ma być skończony na początku 2021 roku.
Wracając jednak do budowy odcinków zakopianki poprowadzonych poza tunelem to jeszcze w tym roku kierowców jadących do lub z Zakopanego czeka kolejna zmiana. Po tym jak dwa tygodnie temu samochody zostały skierowane na pierwszy odcinek nowej szosy (jedziemy jednym nowym pasem pomiędzy Chabówką a Zbójecką Górą w Rabce) za kilka miesięcy kierowcy ponownie będą musieli na chwilę wrócić tu na... starą zakopiankę. Do tego czasu wybudowane zostaną jednak dojazdy do dwóch wiaduktów, które będą prowadziły obecną DK7 nad przyszłą S7.
Wizualizacje nowych odcinków zakopianki
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
