Budżetówka bez waloryzacji wynagrodzeń w 2018 r. Ważniejsze są wydatki na zbrojenia i 500+

Zbigniew Biskupski AIP
Marek Szawdyn
Rada Ministrów postanowiła, że w przyszłym roku średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej  wyniesie 100,0 proc. w ujęciu nominalnym. Oznacza to, że wynagrodzenia w 2018 r. nie będą automatycznie waloryzowane jednym wskaźnikiem.

Jak wskazała Rada Ministrów, planowane jest utrzymanie wynagrodzeń na poziomie 100 proc. 2017 r. z uwagi na konieczność przestrzegania tzw. stabilizującej reguły wydatkowej, unijnych reguł fiskalnych oraz zabezpieczenia środków na projektowane działania rządu (kontynuacja programu „Rodzina 500 plus”, dalsza modernizacja sił zbrojnych, obniżenie wieku emerytalnego).

Określenie średniorocznego wskaźnika wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w wysokości 100,0 proc., nie wyklucza jedynie wzrostu wynagrodzeń indywidulanych w ramach planowanych środków na płace.

Budżet pod kontrolą

Rada Ministrów przyjęła 6 czerwca propozycję średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na rok 2018 w ramach prognozowanych wielkości makroekonomicznych, które stanowią podstawę do opracowania projektu ustawy budżetowej na rok 2018. Zostały one przygotowane przez ministra rozwoju i finansów, Mateusza Morawieckiego

Na potrzeby projektu budżetu państwa na 2018 r. przyjęto następujące wskaźniki makroekonomiczne:
dynamika realna PKB – 3,8 proc.;
średnioroczna dynamika cen towarów i usług konsumpcyjnych (inflacja) – 2,3 proc.;
dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej – 4,7 proc;
dynamika nominalna przeciętnego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw – 5,3 proc.;
przeciętne zatrudnienie w gospodarce narodowej –10 457 tys. etatów;
stopa bezrobocia rejestrowanego na koniec roku – 6,4 proc.;
przeciętne zatrudnienie w państwowej sferze budżetowej – 545 tys. etatów (z uwzględnieniem dotychczasowego rozdysponowania w rezerwach celowych na 2017 r.);
średnioroczny wskaźnik wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej  – 100,0 proc. w ujęciu nominalnym.

Czytaj też:
Rząd zmienia założenia programu Rodzina 500+. Trzy grupy rodzin stracą świadczenia. Sprawdź, jakie

Rząd do 15 czerwca br. przedstawi propozycje średniorocznych wskaźników wzrostu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej na 2018 r. Radzie Dialogu Społecznego.

Obejrzyj:

60 sekund biznesu: Polacy są liderami nowoczsnych płatności, bo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiał oryginalny: Budżetówka bez waloryzacji wynagrodzeń w 2018 r. Ważniejsze są wydatki na zbrojenia i 500+ - Strefa Biznesu

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kaja
I podobno ludzie coraz więcej zarabiają, ciekawe którzy... chyba tylko tym lepiej się żyje, którym robić się nie chce, rodzą dzieci a my na nich pracujemy, w tym kraju najlepiej być nierobem, taką dobrą zmianę mamy
m
mag
komu rosną temu rosną
t
tom
I tym sposobem urzędnicy 9 lat bez żadnych podwyżek, a pensje podobno rosną
B
Boro
Szkolnictwo za PO było skandaliczne. Mam nadzieję że Pani Zalewska to zmieni i zlikwiduje gimnazja. Ta Pani sprawia wrażenie mądrej i rozsądnej. Nie ma porównania z Kluzik która zna się na szkolnictwie bo chodziła kiedyś do szkoły.
J
Józef
Nie angażują się w reformę (środowisko lewackie), tylko kij w szprychy wkładają i jeszcze mają dostać za to kasę?
Wróć na i.pl Portal i.pl