Policjanci z I Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi w sierpniu otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących rabowania łodzianek metodą na tzw. wyrwę. W każdym przypadku działał ten sam mężczyzna. Bandzior atakował kobiety w rejonie ulicy Zachodniej i Ogrodowej, nieopodal Manufaktury.
Funkcjonariusze ustalili, że złodziej sprzedawał skradzione łańcuszki w lombardach na terenie miasta. Policjanci na podstawie rysopisu sprawcy wytypowali, że za serią kradzieży stać może znany z przeszłości kryminalnej 35-latek. W środę (31 sierpnia) mundurowi zapukali do drzwi jego mieszkania. Podejrzany próbował się ukrywać na strychu budynku. Został jednak szybko zlokalizowany, obezwładniony i skuty w kajdanki.
- Zatrzymany usłyszał 9 prokuratorskich zarzutów kradzieży zuchwałych, zarzut rozboju na mężczyźnie, którego podejrzany okradł w rejonie ulicy Zachodniej oraz zarzut posłużenia się skradzioną kartą bankomatową napadniętego (kradzieży z włamaniem). Ze względu na fakt, że podejrzany notowany był uprzednio za podobne przestępstwa, będzie odpowiadać w warunkach mulitirecydywy. O dalszym losie zatrzymanego zadecyduje prokurator. - informuje Marcin Fiedukowicz z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi.
