Ceny noclegów nad morzem wzrosły. Średnio za tydzień w hotelu zapłacimy powyżej 3 tys. zł. Najdroższa oferta kosztuje 10-13 tys. zł

Agnieszka Kamińska
Agnieszka Kamińska
Ceny nad morzem wzrosły
Ceny nad morzem wzrosły Przemyslaw Swiderski
Ceny noclegów nad morzem poszły w górę o około 10 proc. W tym roku średnio za tygodniowy pobyt zapłacimy 3 018 zł. Dużo taniej jest w kwaterach prywatnych. Z kolei apartamenty na siedem dni w najdroższych hotelach kosztują 10-13 tys. zł.

Rosną ceny za pobyt nad morzem

Za tygodniowy pobyt dwóch osób w trzygwiazdkowym hotelu nad morzem zapłacimy średnio 3 018 zł. To o 283 zł więcej niż w 2020 roku - wynika z raportu Rankomat.pl, który co roku sprawdza ceny w kilkunastu portalach z noclegami. W zestawieniu podano ofertę dotyczącą okresu od 12 do 19 lipca. W Sopocie najniższa cena noclegu w hotelu wynosi 3 606 zł. Powyżej 3 tys. zł za tydzień wakacji trzeba zapłacić w Ustce (3 206 zł), Międzyzdrojach (3 184 zł) i Świnoujściu (3 107 zł). Nieco taniej jest w Łebie (za 7 nocy zapłacimy 2 541 zł) oraz w Kołobrzegu (2 467 zł). Za pobyt z pełnym wyżywieniem trzeba zapłacić kilkaset złotych więcej.

- Pandemia i ograniczenia nałożone na branżę turystyczną skutkują podwyżką cen i doskonale widać to nad Bałtykiem. Rok temu tydzień wakacji kosztował więcej niż 3000 zł tylko w Sopocie i w Świnoujściu – komentują analitycy w raporcie.

Dodają też, że w tym roku za 3 tys. zł można już znaleźć bardzo atrakcyjne wczasy w Albanii, Bułgarii, Chorwacji, Grecji i Turcji.

Taniej w kwaterach prywatnych

Mniej za nocleg nad morzem zapłacimy w kwaterach prywatnych. W Kołobrzegu i Międzyzdrojach za siedem nocy w dwuosobowym pokoju wydamy 560 zł. W Ustce i Łebie ceny wynoszą od 630 zł. Drożej jest w Świnoujściu (700 zł) oraz w Sopocie (770 zł). Są to kwatery oddalone od morza do 500 metrów i zlokalizowane blisko centrum kurortu. Obecnie znalezienie noclegu w takich cenach na lipiec i początek sierpnia graniczy z cudem.

- Właściwie nie ma już dostępnych kwater w tych najniższych cenach - mówi Kamila Miciuła-Szlachta z portalu Nocowanie.pl. - Wyprzedały się też miejsca w domkach, które w tym roku cieszą się dużą popularnością. Z naszych obserwacji wynika, że ceny delikatnie wzrosły, choć oczywiście są też i takie obiekty, w których nie podniesiono cen – dodaje.

Z analiz portalu Nocowanie.pl wynika, że ceny wzrosły o ok. 10 proc., co pokrywa się z raportem Rankomat.pl. Polacy najczęściej wynajmują noclegi we Władysławowie, Kołobrzegu, Trójmieście i na Półwyspie Helskim. Korzystnym finansowo rozwiązaniem dla rodzin z dziećmi lub bardziej licznych grup są apartamenty cztero- i sześcioosobowe.

- To całe mieszkania lub tzw. studia do dyspozycji gości. Dużym zainteresowaniem turystów cieszą się też gospodarstwa agroturystyczne. Zauważyliśmy, że na przestrzeni pięciu lat ceny w nich wzrosły średnio o 5-10 proc. A to dlatego, że właściciele systematycznie podwyższają standard swoich obiektów – twierdzi Kamila Miciuła-Szlachta.

Problemów ze znalezieniem noclegu w lipcu i sierpniu nie powinny mieć osoby z bardziej zasobnymi portfelami. Wolne miejsca są w luksusowych willach, pensjonatach i hotelach. Ale tu ceny znacznie odbiegają od średniej i mogą niektórych przyprawić o zawrót głowy.

Ile najdrożej za nocleg nad morzem?

Sprawdziliśmy najdroższą ofertę noclegową nad morzem. Przykładowo w Sopocie za pokój o najwyższym standardzie dla dwojga dorosłych, w terminie od 16 do 23 sierpnia, trzeba zapłacić od 6 592 do 10 385. W tej najdroższej wersji mamy dostęp do łóżka typu king size, salonu klubowego, spa, minibaru. Z kolei ceny sopockich apartamentów (dwa łączone duże pokoje) dla minimum 4 osób sięgają 13 390 zł. Na Półwyspie Helskim za tydzień w najdroższych hotelach zapłacimy od ok. 6,8 tys. zł, w Gdańsku ceny wynoszą od 6 tys zł do 13.

Okazje

Plac zabaw dla dzieci do twojego ogrodu

Materiały promocyjne partnera

Promocyjne ceny akcesoriów basenowych

Materiały promocyjne partnera
od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
8 lipca, 01:30, mmmm:

ale trzeba byc idiot@ zeby jechac z poludnia Polski nad Baltyk stojac w korku od tczewa po wladyslawowo, kapac sie w roztworze iperytu oraz ropy z zatopionych tankowcow plus dodatek od Trzaskowskiego, placac jeszcze taka cene, gdzie mozna do Bulgarii pojechac za pol ceny all inclusive nad czystym morzem przy pewnej pogodzie. nie wspomne o Chorwacji. Ba, na niby drogim cyprze za czesc ceny mozna wynajac pokoj przy plazy!

nie, korek, smrod, sinice, deszcz i rybka ze smazalni przeladowana rtecia lub, lepsza opcja, mrozona z atlantyku to rytual januszowski bez ktorego nie mozna spedzic urlopu. ludzie blagam, wracajcie do egiptow i tunezji!

Jedź i nie wracaj.

m
mmmm
ale trzeba byc idiot@ zeby jechac z poludnia Polski nad Baltyk stojac w korku od tczewa po wladyslawowo, kapac sie w roztworze iperytu oraz ropy z zatopionych tankowcow plus dodatek od Trzaskowskiego, placac jeszcze taka cene, gdzie mozna do Bulgarii pojechac za pol ceny all inclusive nad czystym morzem przy pewnej pogodzie. nie wspomne o Chorwacji. Ba, na niby drogim cyprze za czesc ceny mozna wynajac pokoj przy plazy!

nie, korek, smrod, sinice, deszcz i rybka ze smazalni przeladowana rtecia lub, lepsza opcja, mrozona z atlantyku to rytual januszowski bez ktorego nie mozna spedzic urlopu. ludzie blagam, wracajcie do egiptow i tunezji!
G
Gość
7 lipca, 18:14, Gość:

Ktoś kiedyś mówił o "tanim państwie"?

Głosuj na PO-PSL będziesz miał tanie państwo.

G
Gość
Ktoś kiedyś mówił o "tanim państwie"?
G
Gość
"W tym roku średnio za tygodniowy pobyt zapłacimy 3 018 zł" Czyli więcej niż w ciepłej Chorwacji.
K
Kazio
trzeba tuska prosic o pomoc,,on by wszystkm zabral nawet z konta kase razem z synem i nowakiem
Wróć na i.pl Portal i.pl