Chcesz wynająć mieszkanie? Na rynku coraz więcej nowych "M"

Andrzej Prajsnar
Trzeba pamiętać, że osoby nabywające nowe mieszkanie w celu wynajmu, zawsze będą oczekiwały zadowalającej stopy zwrotu.
Trzeba pamiętać, że osoby nabywające nowe mieszkanie w celu wynajmu, zawsze będą oczekiwały zadowalającej stopy zwrotu. Andrzej Banas / Polska Press
Podczas przeglądania ofert najmu mieszkań, wciąż można zobaczyć wiele zdjęć lokali, które pod względem wystroju i wyposażenia przypominają o czasach PRL-u. Taka sytuacja dotyczy również większych miast. Równocześnie możemy zaobserwować wzrost udziału rynkowego najnowszych mieszkań przeznaczonych na wynajem.

Dane NBP wskazują, że mieszkania wybudowane w czasach obecnego boomu (po 2014 r.) stanowią już poważną część rynków najmu z miast wojewódzkich. Za przyjemność związaną z użytkowaniem niemal nowego mieszkania, trzeba będzie jednak sporo dopłacić.

Wzmożona aktywność inwestorów przynosi efekty

Doniesienia o wzroście udziału najnowszych mieszkań w ofercie wynajmujących dobrze korespondują z innym zjawiskiem, które było widoczne po 2014 r. Mowa o zwiększonym zainteresowaniu inwestycyjnym wynajmem lokali. Dane Narodowego Banku Polskiego sugerują, że w latach 2017 - 2018 około 30- 40 proc. nowych mieszkań z siedmiu największych rynków pierwotnych było kupowanych w celach inwestycyjnych. Dzięki długotrwałej stabilizacji stóp procentowych NBP i oprocentowania lokat na niskim poziomie, miało miejsce swoiste „odmłodzenie” zasobu mieszkań przeznaczonych na wynajem.

20 proc. ofert wynajmu dotyczy najnowszych lokali

Udział rynkowy mieszkań wybudowanych w czasach boomu (po 2014 r.) osiągnął już 20 proc. Jak tłumaczą eksperci portalu RynekPierwotny.pl to oznacza, że średnio co piąte mieszkanie na wynajem z miast wojewódzkich jest niemal nowe.

Warto odnotować, że udział najnowszych lokali w rynkach najmu z mniejszych miast wojewódzkich szczególnie szybko wzrósł w ostatnich kwartałach. Na terenie metropolii analogiczny wskaźnik szybciej osiągnął poziom zbliżony do 20proc.

Za lepszy standard zwykle trzeba nieco dopłacić …

Wspomniane już wcześniej „odmłodzenie” zasobu mieszkań przeznaczonych na wynajem może być czynnikiem, który uatrakcyjni rodzimy rynek najmu. Pojawienie się wielu najnowszych mieszkań na rynku prawdopodobnie zachęci część właścicieli starszych „M” do remontu wynajmowanych lokali.

Nowe mieszkania posiadają bowiem przewagę estetyczną i funkcjonalną nad starszymi lokalami. Taka różnica jest widoczna, mimo że mieszkania od dewelopera, które inwestorzy kupują pod wynajem, często bywają wykańczane w sposób dość budżetowy

.

Równocześnie trzeba pamiętać, że osoby nabywające nowe mieszkanie w celu wynajmu, zawsze będą oczekiwały zadowalającej stopy zwrotu. Wg portalu RynekPierwotny.pl taka stopa rentowności najmu musi uwzględniać koszt zakupu nowego metrażu (zwykle większy niż na rynku wtórnym) oraz nakłady związane z wykończeniem.

Właśnie dlatego najemca na ogół będzie musiał dopłacić za przyjemność użytkowania niemal nowego lokum. Potwierdzają to na przykład dane NBP mówiące, że na początku 2019 r. przeciętny czynsz za najnowsze mieszkania z Warszawy był o około jedną czwartą większy od rynkowej średniej.

Zobacz wideo:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Chcesz wynająć mieszkanie? Na rynku coraz więcej nowych "M" - Strefa Biznesu

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Rynek nieruchomości dopiero zatrzęsie się jak pazerni politycy wprowadzą podatek katastralny. Z bańki zrobi sie tylko huk i spowoduje kryzys porównywalny do tego z lat dwudziestych ubiegłego wieku.

t
tragikom
27 listopada, 15:31, tragikom:

Jeśli nowe 40 metrowe mieszkanie we Wrocławiu (centrum) kosztuje z opłatami ok 3000zł miesięcznie to ja się pytam kto to wynajmuje ? Kto wykłada 400 tyś zł aby na czysto po opłaceniu czynszu, mediów, podatku zadowolić się kwotą 5% rocznie ?

Kto woli płacić więcej za wynajm, zamiast spłacać swoje ?

To dla jednej i drugiej strony, jest nie opłacalne w dłuższej perspektywie

27 listopada, 16:23, Mały inwestor:

Lepsze to niż trzymanie pieniędzy na koncie i strata z tytułu inflacji. Póki co ceny mieszkań rosną więc inflacja nie zagraża inwestorowi, a te 5% to tak przy okazji.

Połowa z tych małych inwestorów nie miała tych pieniędzy, do spłaty mają drugie tyle a co gdy stopy procentowe urosną a bańka pęknie ? Do spłaty 700 tyś a wartość mieszkania za 10 lat 350 tyś. To bardzo realny scenariusz.

Z drugiej strony dlaczego ludzie wolą wynajmować przez 5-7 lat i wyrzucać w błoto rocznie 30 tyś zamiast w tym czasie spłacić połowę swojego mieszkania ?

B
Bezdomny

Nasze kamienice, wasze ulice. To już było. Czas skończyć ze spekulantami.

M
Mały inwestor
27 listopada, 15:31, tragikom:

Jeśli nowe 40 metrowe mieszkanie we Wrocławiu (centrum) kosztuje z opłatami ok 3000zł miesięcznie to ja się pytam kto to wynajmuje ? Kto wykłada 400 tyś zł aby na czysto po opłaceniu czynszu, mediów, podatku zadowolić się kwotą 5% rocznie ?

Kto woli płacić więcej za wynajm, zamiast spłacać swoje ?

To dla jednej i drugiej strony, jest nie opłacalne w dłuższej perspektywie

Lepsze to niż trzymanie pieniędzy na koncie i strata z tytułu inflacji. Póki co ceny mieszkań rosną więc inflacja nie zagraża inwestorowi, a te 5% to tak przy okazji.

t
tragikom

Jeśli nowe 40 metrowe mieszkanie we Wrocławiu (centrum) kosztuje z opłatami ok 3000zł miesięcznie to ja się pytam kto to wynajmuje ? Kto wykłada 400 tyś zł aby na czysto po opłaceniu czynszu, mediów, podatku zadowolić się kwotą 5% rocznie ?

Kto woli płacić więcej za wynajm, zamiast spłacać swoje ?

To dla jednej i drugiej strony, jest nie opłacalne w dłuższej perspektywie

Wróć na i.pl Portal i.pl