W miniony weekend dyżurny chełmskiej komendy został powiadomiony o rabunku na terenie jednego z lokalnych salonów jubilerskich. Skradzione zostały tace ze srebrnymi koralikami i zawieszkami.
Do zdarzenia doszło w godzinach otwarcia sklepu. Z relacji zgłaszającej kradzież osoby wynikało, ze do rabunku musiało dojść podczas obsługiwania jednego z klientów. Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na łączną kwotę 10 tys. złotych.
Zgłoszeniem zajęli się policjanci kryminalni. Dzięki zebranym materiałom dowodowym udało im się wytypować oraz zatrzymać winną kradzieży 21-letnią mieszkankę Chełma. Jak się okazało podczas zatrzymania, do którego doszło w poniedziałek 31 stycznia, kobieta była już notowana. Po przeszukaniu wynajmowanego przez nią mieszkania i pomieszczenia gospodarczego policjanci znaleźli oraz zabezpieczyli skradzioną biżuterię.
– Funkcjonariusze ustalili, że kobieta była wcześniej notowana za przestępstwa przeciwko mieniu, życiu i zdrowiu oraz wolności. Usłyszała już zarzuty kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności – informuje komisarz Ewa Czyż z Komendy Miejskiej Policji w Chełmie.
- Zachwycająca Lubelszczyzna w zimowej odsłonie. Zobacz zdjęcia
- Studniówka maturzystów z V LO w Lublinie. Zobacz fotorelacje
- Studniówka Zespołu Szkół Plastycznych w Lublinie. Zobacz zdjęcia
- Finał WOŚP w Lublinie. Grają do końca świata i jeden dzień dłużej
- W Świdniku pobiegli dla Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Zobacz zdjęcia
- Byliście na meczu siatkarzy? Znajdźcie się na zdjęciach
