1340 szczątków ciał, a nie jak do tej pory sądzono 1372, spoczywało w nowej, zbiorowej mogile. Archeolodzy dokładnie przekopali cały teren - i głębiej i szerzej niż sięgał cmentarz w przypałacowym parku w Kościelcu.
- Nie ma zatem szans, by znajdowały się tam jeszcze jakieś szczątki - mówi Krzysztof Tunia, archeolog nadzorujący prace.
Mało precyzyjna, szacunkowa informacja dotycząca ilości pochowanych tam osób wynika z faktu, że podczas składania tam ciał w bezpośrednio powojennych latach nie prowadzono dokładnej dokumentacji. Później, gdy dochowywane były już kolejne szczątki, takowa była przeprowadzana. Archeolodzy nie są zatem zaskoczeni tymi rozbieżnościami.
- We wszystkich pracach ekshumacyjnych, w którym brałem udział i wydobywano pobitewne szczątki, ilość ciał się nie zgadzała w relacji do różnych wcześniejszych ustaleń - dodaje archeolog.
Ekshumowane pozostałości zostały zadokumentowane przez archeologów i zweryfikowane przez antropologa. Następnie w bukowych, zbiorowych trumnach złożono je w jednej, dużej mogile na cmentarzu komunalnym w Chrzanowie. Powstanie tam pomnik. Trwają prace nad jego ostatecznym wyglądem. Oficjalne uroczystości związane z pochówkiem odbędą się tam w kwietniu lub początkach maja tego roku.
Obecnie w parku na os. Kościelec trwają prace porządkowe. Zasypane już zostały wykopy. Teren trzeba zrekultywować. Przysypać warstwą humusu i zasiać trawę. Wówczas znikną ogrodzenia i z tej części pięknego, zabytkowego parku będą mogli korzystać mieszkańcy.
Dla archeologów to jednak nie koniec pracy. Przed nimi żmudne miesiące spędzone nad oczyszczeniem, konserwacją i archiwizacją znalezionych tam pozostałości przedmiotów.
Metalowe tablice z nazwiskami żołnierzy, które znajdowały się na monumencie z lat 70. ub. wieku oraz znaleziony podczas prac archeologicznych betonowy element z czerwoną gwiazdą pochodzący z cmentarza z lat powojennych, najprawdopodobniej trafią do Muzeum w Chrzanowie.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto