Co dalej z Grupą Azoty? Trwają trudne rozmowy. Zarząd optymalizuje koszty, związki zawodowe pełne obaw

Redakcja Strefy Agro
Grupa Azoty wyjdzie na prostą? Tego chcą również pracownicy.
Grupa Azoty wyjdzie na prostą? Tego chcą również pracownicy. Wojciech Matusik/archiwum Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
W Grupie Azoty powstał zespół ds. optymalizacji kosztowej wynagrodzeń pracowników, a zarząd chce wypracować jednolite rozwiązania płacowe. Mają objąć wszystkich zatrudnionych. Z kolei związki zawodowe obawiają się upadłości firmy.

Spis treści

Optymalizacja kosztów uratuje sytuację finansową?

Szef Azotów Adam Leszkiewicz wskazał, że w ramach działań zmierzających do podpisania długoterminowego porozumienia z instytucjami finansowymi, zarząd Grupy powołał zespół ds. optymalizacji kosztowej w obszarze wynagrodzeń pracowników (...) oraz analizy Zakładowych Układów Zbiorowych Pracy (ZUZP).

W każdej ze spółek obowiązują inne regulacje w zakresie ZUZP, stąd w pierwszej kolejności chcemy wypracować jednolite rozwiązania w całej Grupie Kapitałowej i dostosować wybrane kosztochłonne zapisy ZUZP do aktualnej sytuacji finansowej, wyjaśnił Leszkiewicz.

Obecnie w spółkach Grupy, m.in. w Tarnowie, Puławach, Policach, Kędzierzynie-Koźlu prowadzone są rozmowy ze związkami zawodowymi. Mają na celu zawieszenie kosztochłonnych elementów ZUZP i wypracowanie wspólnych rozwiązań. W pierwszej kolejności optymalizacja kosztów objęła kadry menadżerskie i zarząd. Komórek organizacyjnych jest mniej, podobnie stanowisk dyrektorskich i nadzorczych.

Zadłużenie Grupy Azoty budzi niepokój

Prezes Leszkiewicz przypomniał, że spółka jest w trudnej sytuacji finansowej.

Na przestrzeni ostatnich 6 kwartałów Grupa Azoty zaraportowała ponad 4 mld zł straty, zwiększając w 2023 r. dotychczasowe zadłużenie Grupy aż do kwoty blisko 10 mld zł, podkreślił.

Z kolei Adam Odolski, wiceprzewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Ruchu Ciągłego Zakładów Azotowych w Tarnowie-Mościcach (spółki należącej do Grupy Azoty - przyp.red.) potwierdził, że rozmowy związków zawodowych z zarządem w sprawie płac nie będą łatwe. Jednolitego stanowiska nie ma, ale jak wskazał, nie widzą oni pola do ograniczenia wynagrodzeń. Potrzebne jest spotkanie wszystkich organizacji związkowych w Grupie.

Pewnym polem do dyskusji mogłoby być ewentualne zwieszenie określonych składników wynagrodzenia na jakiś okres, przyznał.

Odolski ocenił, że w ostatnich latach wynagrodzenia pracowników w Grupie Azoty zostały mocno zredukowane wskutek braku waloryzacji płac w okresie wzrastającej inflacji.

W 2024 r. i średnia krajowa to ponad 8 tys. zł, a średnie wynagrodzenie w Grupie Azoty w Tarnowie jest na poziomie niecałych 7,5 tys. zł. Cofamy się z wynagrodzeniami, dodał.

Pracownicy Grupy nie boją się redukcji zatrudnienia, a ewentualnej upadłości. 9 lipca br. trzy związki zawodowe z Tarnowa skierowały list do premiera, w którym napisano, iż Grupa Azoty jest strategiczną dla państwa spółką i jednocześnie gwarantem bezpieczeństwa żywnościowego (produkcja nawozów). Rozwiązaniem mogłoby być zbadanie, czy da się uzyskać pomoc publiczną bez naruszania prawa wspólnotowego.

Piotr Śliwa, przewodniczący Organizacji Międzyzakładowej NSZZ Solidarność w Grupie Azoty Zakłady Azotowe Puławy, zauważył, że redukcja wynagrodzeń przełoży się na odejścia najcenniejszych pracowników. W efekcie nie będzie szans na bezawaryjną pracę i jakościową produkcję.

NSZZ Solidarność w całej GK Grupa Azoty podpisała porozumienie, które zakłada wspólne działanie. Porozumienie to już przynosi konkretne efekty, mamy też zaplanowane kolejne działania – również w sprawie Układów Zbiorowych (...) Jeśli chodzi o prace nad Ponadzakładowym Układem Zbiorowym Pracy, jesteśmy gotowi do współpracy z pracodawcami, podsumował.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal Strefa Agro codziennie. Obserwuj Strefę Agro!

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Rolnictwo

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl