Spis treści
Piękny gol Lautaro. Co za akcja
Simone Inzaghi zadecydował, że reprezentant Polski Nicola Zalewski rozpocznie mecz na ławce rezerwowych. Bayern Monachium rozpoczął zdecydowanie lepiej mecz z Interem Mediolan. Michael Olise sam miał trzy strzały, ale albo piłkę łapał Yann Sommer, abo Francuz był blokowany. Harry Kane też miał dwie kapitalne sytuacje. W pierwszej sytuacji główka Anglika została wyłapana przez Sommera, a potem, król strzelców Bundesligi i mundialu 2018, z woleja uderzył w słupek.
Inter miał tylko jedną odpowiedź, ale strzał Michitarjana sprzed pola karnego, wylądowała na trybunach. 0:0 było do 39. minuty, gdy akcję przeprowadzili Carlos Augusto i Hakan Calhanoglu. Brazyliczyk, podał piłkę w pole karne, gdzie dostał ją Marcus Thuram. Francuz, zamiast przyjmować futbolówkę, zagrał piętką za siebie. Nadbiegł Lautaro Martinez. Argentyńczyk huknął na bramkę Urbriga, a piłka wylądowała w okienku bramki Bayernu.
Sędzia Sandro Scharer jeszcze chwilę konsultował się z VAR-em. Szwajcar sprawdzał, czy podanie Augusto do Thurama było z pozycji spalonej, ale ostatecznie uznał bramkę Martineza. Inter prowadzi do przerwy z Bayernem 1:0.
Bayern nie jest na pozycji straconej. Przywróciła ją odchodząca legenda
W drugiej połowie spotkanie długo wyglądało tak, że Bayern kontrolował grę, a Inter miał problemy z wyjściem z własnej połowy. Szansę miał Raphael Guerreiro, który przyjął piłkę i próbował uderzyć z podbitej piłki, ale futbolówka przeleciała nad bramką Yanna Sommera. Inter przez kilkanaście minut tylko się bronił. Vincent Kompany do 74. minuty czekał na zmiany. Wpuścił wtedy m.in. Thomasa Mullera. Legendarny napastnik po sezonie odejdzie z Bayernu, gdzie spędził blisko 17 lat. Dziesięć minut później, Austriak Konrad Laimer zdecydował się na dośrodkowanie. Futbolówka doleciała do Mullera, a ten strzelił gola, co wywołało wrzawę na trybunach stadionu w Monachium.
Zabójcza kontra Interu. Jak wyglądał debiut Nicoli Zalewskiego?
Bayern przeważał, ale trzy minuty później, na lewej stronie obrony, Bayernowi przydarzyła się niefrasobliwość w ustawieniu. Carlos Augusto wbiegł niepilnowany w pole karne, ale zamiast uderzać, podał na piąty metr przed bramką Bayernu. Tam wpadł na nią Davide Frattesi, wprowadzony w 74. minucie meczu. Włoch wepchnął piłkę do siatki i było 1:2 dla Interu.
W 90. minucie, na cztery, jakie doliczył arbiter, wszedł na murawę Nicola Zalewski. Polak niedługo po wejściu próbował dryblingiem oszukać Boye’a, ale nie dał rady. W końcówce sfaulował rywala i Sandro Scharer pokazał Polakowi żółtą kartkę. Mimo okazji Bayern nie wykorzystał szansy i przegrał 1:2.