Niemal 26-letnia Jelena Rybakina jest rozstawiona z numerem 12. Największy sukces odniosła w 2022 roku, kiedy wygrała wielkoszlemowy Wimbledon. We French Open jej najlepszy wynik to ćwierćfinał. Osiągnęła go w 2021 i 2024 roku.
Iga Świątek walczy w Paryżu o czwarty tytuł z rzędu, co nie udało się żadnej tenisistce od ponad 100 lat. Polka w stolicy Francji najlepsza była też w 2020 roku, ale po raz pierwszy od 2021 roku nie gra tam jako liderka światowego rankingu. Na liście WTA jest piąta.
Świątek w trzeciej rundzie French Open pokonała 60. w światowym rankingu Rumunkę Jaqueline Cristian 6:2, 7:7. Pierwszy set trwał 35 minut, drugi - aż 76 minut.
- Mecz zrobił się wymagający. Moja przeciwniczka w drugim secie wrzuciła kolejny bieg, zaczęła bardziej ryzykować i ja też musiałam podnieść swój poziom
- skomentowała polska mistrzyni.
W momencie konferencji prasowej Igi mecz jej potencjalnych rywalekw 1/8 finału jeszcze trwał. Polka powiedziała, że bez względu na to, kto będzie jej rywalką, czeka ją ciężkie spotkanie. Natomiast dopytana o preferencje, odparła, że takich nie ma. Po chwili ciszy uśmiechnęła się i zapytała:
- Czy umiem dobrze kłamać?
Przedstawiciele mediów wybuchli śmiechem. Z Ostapenko bowiem Świątek nie wygrała jeszcze meczu, a przegrała aż 6.
- O mój Boże, nie mogłabym grać w pokera
- dodała.
Niedziela to także dzień wyborów prezydenckich w Polsce i Świątek zamierza wziąć w nich udział.
- Mam nadzieję, że zagram na tyle wcześnie, że zagłosuję po. Głosowanie jest dla mnie bardzo ważne, wszystkich zachęcam do tego, żeby głosowali, żeby wykorzystać to, że żyjemy w demokratycznym kraju. To nasz przywilej i obowiązek obywatelski. Mam nadzieję, że jak najwięcej osób pójdzie zagłosować
- powiedziała.(PAP)
