Zawody Grand Prix na tym obiekcie w stolicy Czech zorganizowano po raz 31. i pod tym względem ten tor jest rekordzistą w historii odbywającego się od 1995 roku cyklu.
Po sobotnim zwycięstwie Bartosz Zmarzlik wrócił na fotel lidera cyklu Grand Prix.
Ze względu na niepokojące zapowiedzi meteorologiczne odwołano kwalifikacje (kolejność startów zawodników wylosowano), które miały się odbyć kilka godzin przed początkiem imprezy. Posunięcie to okazało się słusznym, gdyż po południu w stolicy Czech padał dość intensywny, ale krótkotrwały deszcz. Dość szybko zza chmur wyszło słońce i Grand Prix można było bez problemu przeprowadzić.
Po pierwszej serii startów dwaj Polacy nie mogli być zadowoleni ze swoich występów. Dominik Kubera był w swoim biegu ostatni, zaś Zmarzlik wywalczył dwa punkty. Ten drugi wygrał siódmy wyścig i przed drugim równaniem toru broniący tytułu zawodnik Orlen Oil Motor Lublin zajmował piąte miejsce. Jednak drugi z Biało-Czerwonych upadł na pierwszym wirażu ósmego wyścigu. Nic wielkiego Kuberze się nie stało, ale został wykluczony w powtórki.
W kolejnych dwóch startach Zmarzlik wywalczył cztery punkty i po czterech startach zajmował miejsce dające prawo bezpośredniego awansu do finału (drugie). W ostatnim swoim występie w pierwszej fazie turnieju był najlepszy. W pięciu startach zgromadził najwięcej punktów ze wszystkich zawodników, 12 (2,3,2,2,3) i mógł przygotowywać się występu w ostatnim wyścigu tego wieczoru, podobnie jak Szwed Fredrik Lindgren.
Kubera co prawda był najlepszy w 11. biegu, ale to były jedyne trzy punkty, które w sobotę wywalczył.
W pierwszym wyścigu ostatniej szansy spotkali się Daniel Bewley (Wielka Brytania), lider klasyfikacji generalnej przed zawodami w Pradze Brady Kurtz (Australia), Leon Madsen (Dania) i Anders Thomsen (Dania). Awans wywalczył Madsen. Kurtz długo prowadził, ale upadł na ostatnim okrążeniu (sam opuścił tor). Został sklasyfikowany na 10. miejscu.

Magazyn GOL24: najważniejsze wydarzenia piłkarskie minionego tygodnia
W drugim pojechali: Jack Holder (Australia), Jan Kvech (Czechy), Andzejs Lebedevs (Łotwa), Martin Vaculik (Słowacja). Najlepszym z nich był Australijczyk.
Zmarzlik najlepiej wyszedł spod taśmy w trakcie finału. Przez moment wydawało się, że na dystansie minie go Madsen, ale ostatecznie to Polak jako pierwszy minął metę. Drugi ostatecznie był Lindgren, trzeci wspomniany Duńczyk, a ostatni Holder.
Kolejna eliminacja mistrzostw świata odbędzie się 13 czerwca Manchesterze.(PAP)
Wyniki Grand Prix Czech:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska)
2. Fredrik Lindgren (Szwecja)
3. Leon Madsen (Dania)
4. Jack Holder (Australia)
5. Andzejs Lebedevs (Łotwa)
6. Daniel Bewley (W. Brytania)
7. Anders Thomsen (Dania)
8. Jan Kvech (Czechy)
...
15. Dominik Kubera (Polska)
Klasyfikacja generalna mistrzostw świata:
1. Bartosz Zmarzlik (Polska) 53 pkt
2. Brady Kurtz (Australia) 45
3. Jack Holder (Australia) 42
4. Andzejs Lebedevs (Łotwa) 41
5. Fredrik Lindgren (Szwecja) 40
6. Daniel Bewley (W. Brytania) 34
7. Dominik Kubera (Polska) 27
8. Robert Lambert (W. Brytania) 27
...
12. Patryk Dudek (Polska) 16
Pozostałe turnieje GP:
13 czerwca - Manchester (W. Brytania)
14 czerwca - Manchester (W. Brytania)
21 czerwca - Gorzów Wlkp.
5 lipca - Malilla (Szwecja)
2 sierpnia - Ryga (Łotwa)
30 sierpnia - Wrocław
13 września - Vojens (Dania)