Nie żyje Colin Burgess
Colin Burgess nie żyje. Legendarny członek AC/DC odszedł w wieku 77 lat. Perkusista zmarł 16 grudnia, a informację o jego smierci potwierdził zespół w specjalnym oświadczeniu w swoich mediach społecznościowych.
"Bardzo smutna wiadomość o śmierci Colina Burgessa. Był naszym pierwszym perkusistą i bardzo szanowanym muzykiem. Szczęśliwe wspomnienia, spoczywaj w pokoju, Colin" - napisano.
Nie żyje perkusista AC/DC
Colin Burgess urodził się 16 listopada 1946 roku w Sydney, a swoją karierę rozpoczął w jednym z lokalnych zespołów - The Untamed z Joem Traversem na gitarze. Po drodze występował jeszcze w kilku kapelach m.in. The Masters Apprentices, aż wreszcie w listopadzie 1973 roku został zwerbowany do AC/DC w jego pierwotnej odsłonie.
Jego pierwszy koncert miał miejsce w Nowy Rok w klubie nocnym Checkers w Sydney. W tym czasie do zespołu dołączyli również Angus oraz Malcom Young na gitarach, Dave Evans na wokalu i Larry Van Kriedt na basie.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Jego przygoda z grupą nie trwała jednak długo. W lutym 1974 roku został wyrzucony z zespołu za rzekome pijaństwo na scenie, chociaż później twierdził, że ktoś dosypał mu czegoś do drinka.
Jego kariera nie zakończyła się jednak na odejściu z AC/DC. Później założył m.in. hardrockowy zespół His Majestry.
Za działalność z The Masters Apprentices w październiku 1998 roku został wraz z zespołem wprowadzony do ARIA Hall of Fame.