Pawilon Katowic na COP24
Zobaczcie zdjęcia pawilonu:
W halach, ustawionych na szczyt klimatyczny w Katowicach znajdziemy kilkadziesiąt pawilonów przygotowanych przez przedstawicieli wielu krajów świata.
Najwięcej kontrowersji budzi jednak pawilon miasta gospodarza COP24, czyli Katowic. Na stanowisku miasta króluje bowiem węgiel, i to zarówno w tradycyjnej postaci, jak i w postaci kosmetyków z węglem (jak np. mydło) czy też biżuterii zrobionej właśnie z węgla. Choć z drugiej strony katowickiego pawilonu jest dużo zieleni, to i tak najwięcej dyskutuje się o tym, czy wypada promować węgiel na szczycie klimatycznym.
Przechadzając się w okolicach pawilonu, można usłyszeć głosy oburzenia, głównie z ust zagranicznych gości COP24. Marcin Krupa, prezydent Katowic przekonuje jednak, że taka była idea, bo miasto chciało pokazać proces transformacji.
- Chcemy pokazać to, co było, to, co jeszcze jest istotne dla nas, ale też drogę istotną dla nas - mówi Marcin Krupa. - Chcemy podążać do zielonego, chcemy mieć czyste powietrze, ale musimy pokazać też to, co z węgla dzisiaj można zrobić. W miejscu, w którym teraz jesteśmy stała kopalnia węgla kamiennego, a dzisiaj mamy tutaj strefę kultury - dodaje prezydent Katowic.
A co Państwo sądzą o pawilonie Katowic na szczycie klimatycznym?
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
COP24 w Katowicach: Jakie są cele Szczytu Klimatycznego?
COP24 w Katowicach: Arnold Schwarzenegger o ochronie środowiska
