Coraz więcej firm działających w Polsce ma problem ze znalezieniem odpowiednich pracowników. Sprawdź, gdzie dostaniesz pracę od ręki

Firmy w Polsce deklarują największą trudność w zrekrutowaniu odpowiednich kandydatów z kompetencjami w obszarze IT & analizy danych, o czym sygnalizuje 23 proc. respondentów. Na drugim miejscu znalazły się umiejętności techniczne (22 proc.), a następnie te z zakresu logistyki & operacji (19 proc.), sprzedaży & marketingu (19 proc.), a także obsługi klienta (18 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”.

Czym jest niedobór talentów? Mówiąc najprościej jest to niemożność pozyskania osób do pracy w danej organizacji. Z jednej strony doświadczamy liczby ofert pracy, to z drugiej strony mamy do czynienia z całą rzeszą stanowisk, których firmy nie są w stanie obsadzić.

– W obecnej sytuacji ekonomicznej, pomimo spadającej liczby ogłoszeń o pracę, widzimy, że firmy cały czas mierzą się z niedoborem talentów w swoich organizacjach – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu Piotr Zygmunt, ekspert rynku pracy, ManpowerGroup i dodaje, że kluczowe obszary, zidentyfikowane w raporcie dotyczą pracowników branży IT.

Zygmunt zwraca uwagę, że jeszcze do niedawna mówiło się, że sektor IT nie boi się żadnego kryzysu, liczba ofert pracy w przeciągu ostatniego roku drastycznie spadła, to obserwowany obecnie „giga trend”, czyli rozwój sztucznej inteligencji, automatyzacji oraz cyfryzacja procesów w firmach powoduje, że przedsiębiorstwa cały czas potrzebują wyspecjalizowanych pracowników IT.

– Chodzi o stanowiska nastawione na rozwój cyfryzacji i automatyzacji w danej organizacji, a to poniekąd wiąże się z niedoborem pracowników – tłumaczy. – Dlaczego rozwijamy chociażby sztuczną inteligencję czy stawiamy na cyfryzację różnego rodzaju procesów w firmie? Ponieważ nie mamy wystarczającej liczby pracowników w firmie – dodaje.

Jednocześnie z raportu wynika, że branżą, w której pracodawcy mówią o największych wyzwaniach rekrutacyjnych są finanse & nieruchomości (74 proc.). Wysoki deficyt w tym zakresie odczuwają też organizacje z obszaru dóbr & usług konsumenckich (71 proc.) oraz energetyki & usług komunalnych (70 proc.). O trudności w rekrutacji pracowników z pożądanymi umiejętnościami na podobnym poziomie mówią także firmy sektora transportu logistyki & motoryzacji (69 proc.), a także nauk przyrodniczych & opieki zdrowotnej (68 proc.).

Jednocześnie ekspert zwraca uwagę, że napływ pracowników z innych krajów do Polski nie jest wystarczający. – Nie jesteśmy w stanie zmniejszyć na tyle niedoboru pracowników, żeby wrócić chociażby do okolic 2013 roku, gdzie ten niedobór wynosił poniżej 50 proc. – tłumaczy.

Dane z raportu wskazują, że na największe wyzwania w rekrutacji kandydatów o pożądanym profilu wskazują organizacje mające w swoich strukturach 250-999 pracowników (71 proc.) oraz ponad 5000 zatrudnionych osób. Na niedobór talentów na podobnym poziomie wskazują także pracodawcy z zespołami liczącymi 10-49 (67 proc.), a także 50-249 pracowników.

Mniejszy problem z obsadzeniem stanowisk pożądanymi kandydatami mają pracodawcy z kadrą nieprzekraczającą 10 osób (63 proc.). Najniższy niedobór odpowiednich kandydatów deklarują natomiast firmy zatrudniające 1000 – 4999 osób.

Co ważne, dane pokazują, że z niedoborem talentów borykają się firmy na całym świecie. Problem ze zrekrutowaniem odpowiednich talentów zgłasza globalnie aż 75 proc. firm, co jest wynikiem wyższym o 9 punktów procentowych w porównaniu z deklaracjami polskich pracodawców.

Zygmunt przyznaje w rozmowie z nami, że firmy przede wszystkim stawiają na „sprawdzone metody”. – Największym, zauważalnym trendem jest wellbeing pracowników, czyli to, żeby osoba zatrudniona czułą się dobrze w swoim miejscu pracy – mówi i dodaje, że jednym z argumentów wciąż pozostaje wynagrodzenie.

Ponadto ekspert zwraca uwagę, że pod pojęciem wellbeingu kryje się również pewna elastyczność – co do czasu i miejsca pracy. – Z jednej strony może to być praca hybrydowa czy zdalna ale mogą to być zarówno pewne aspekty związane chociażby z pracą w niepełnym wymiarze czasu – dodaje.