Coraz więcej Polaków rezygnuje z wakacyjnego wyjazdu. Najczęściej wskazywany powód to brak pieniędzy

Maciej Badowski
Opracowanie:
Co trzeci Polak ze względu na brak pieniędzy deklaruje, że na dłuższy wakacyjny urlop tego lata w ogóle nie wyjedzie.
Co trzeci Polak ze względu na brak pieniędzy deklaruje, że na dłuższy wakacyjny urlop tego lata w ogóle nie wyjedzie. Adam Jastrzebowski/ Polska Press
Jak się okazuje, drastyczny wzrost cen i wojna okazały się trudniejszą przeszkodą niż pandemia. Na dłuższy wakacyjny wyjazd, z powodu braku pieniędzy, nie może sobie dziś pozwolić 31 proc. osób, wobec 19 proc. w ub.r. Ponadto na letni wypoczynek mamy mniej pieniędzy niż przed rokiem. Z drugiej strony, branża turystyczna i noclegowa zmaga się z miliardem złotych długów.

Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Quality Watch dla BIG InfoMonitor, co trzeci Polak ze względu na brak pieniędzy deklaruje, że na dłuższy wakacyjny urlop tego lata w ogóle nie wyjedzie. To o połowę więcej niż przed rokiem, gdy finanse nie pozwoliły na wypoczynek 19 proc. ankietowanym. Jakby tego było mało, odrabianie przez biznes nastawiony na turystów, miesięcy, a nawet lat straconych w pandemii, utrudniają też cieńsze portfele gości.

– Najczęściej wymienianą przyczyną pozostania w wakacje w domu jest zła sytuacja materialna. Właśnie finansami uzasadniło brak planów aż 44 proc. osób. Kolejnym istotnym powodem jest konieczność oszczędzania wynikająca z niepewności jutra. Wskazało na to niemal 20 proc. respondentów. A 10 proc. badanych nie planuje wypoczywać, ponieważ uważają, że okoliczności nie sprzyjają wakacyjnemu nastrojowi. Sytuacja faktycznie jest trudna. Wyliczając po kolei - wzrost cen źródeł energii, inflację i w końcu wojnę, nie da się ukryć, że wpłynęły one na niemal każdy aspekt życia Polaków. Również na plany urlopowe większości z nas, mówi o tym 75 proc. ankietowanych – komentuje Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor, prowadzącego rejestr dłużników konsumentów i firm.

Na wakacjach będziemy... oszczędzać

Dłuższy wyjazd wakacyjny planuje w tym roku ponad połowa Polaków (52 proc.). Niemal 15 proc. z nich chce wyjechać nawet więcej niż raz. – 40 proc. turystów dysponuje jednak skromniejszym niż w poprzednim roku budżetem na letni urlop – mówi Sławomir Grzelczak. – Dlatego też co piąty zapowiada, że będzie oszczędzał na atrakcjach i jedzeniu, ewentualnie skróci wyjazd – dodaje.

Biznes

Dalszy ciąg artykułu pod wideo ↓
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jednocześnie Grzelczak wskazuje, że "pocieszeniem, dla rodzimego biznesu turystycznego, może być jedynie fakt, że utrzymuje się wysoka popularność wypoczynku w kraju. A doniesienia o problemach połączeń lotniczych i obsługi na lotniskach mogą jeszcze to nastawienie wzmocnić".

Wakacje w kraju

75 proc. osób na swój najważniejszy w wakacje wyjazd wybiera się do Polski, za granicę pojedzie co czwarty. Jednak uwzględniając również inne planowane w to lato wypady, wygląda na to, że nad Bałtykiem, na Mazurach czy w rodzimych górach będzie wypoczywało 80 proc. osób planujących w tym roku wypoczynek.

Największą popularnością będą cieszyć się w kraju prywatne domki i apartamenty. Wybiera się tam ponad 30 proc. respondentów. drugie w kolejności są pensjonaty i obiekty agroturystyczne (29 proc.) oraz hotele (28 proc.). Ponad jednej piątej turystów (22 proc.), czyli dokładnie tak samo jak przed rokiem, w zorganizowaniu urlopu pomogą biura podróży.

– To są akurat dobre wiadomości zarówno dla biur podróży, touroperatorów jak i rodzimej branży noclegowej, czy też gastronomii, które boleśnie odczuły skutki pandemii. Niewykluczone, że turystów będzie więcej, jeśli do decyzji dojrzeje chociaż część z 17 proc. jeszcze niezdecydowanych co do tego, jak spędzić tegoroczny urlop. Oby tylko nie dali się wystraszyć paragonom grozy – komentuje Grzelczak.

Branża z miliardem złotych długów

Według danych zgromadzonych w Rejestrze Dłużników BIG InfoMonitor i bazie informacji kredytowych BIK, branża turystyczna miała na koniec kwietnia 78 mln zł zaległości, a branża noclegowa ponad 921 mln zł. Problemy z rozliczeniami dotyczyły odpowiednio 930 firm turystycznych i 1908 oferujących noclegi (aktywnych, zawieszonych i zamkniętych).

– Jest gorzej niż się spodziewaliśmy. Prawie połowa restauratorów w rejonach turystycznych popełnia błędy – poinformowano.

Tak oszukują klientów w restauracjach i lokalach gastronomic...

Atrakcje turystyczne również droższe

Niezależnie od tego, gdzie zdecydujemy się na tegoroczny wypoczynek, atrakcji turystycznych nie zabraknie. Jednak, także i one w tym roku zdrożały. Bilety wstępu na przykład do Energylandii wzrosły o 20 zł. O 10 zł zdrożały bilety wstępu np. do JuraPark Krasiejów i Kaszubskiego Parku Gigantów. Koszt wypożyczenia kajaków najwyższy jest nad Soliną. Z kolei najtaniej wypożyczymy
kajaki na Mazurach. Nieznacznie zdrożało wypożyczenie rowerów i rowerów wodnych – wynika z badania Minds& Roses przeprowadzonego w maju br. na zlecenie Związku Banków Polskich (ZBP).

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Największy atak Rosji na Charków od początku wojny. Są ofiary

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wystartowały KultURalia! Tak w piątek bawili się studenci w Rzeszowie

Wróć na i.pl Portal i.pl