Coraz więcej Rosjan ucieka z ojczyzny. Szukają azylu w USA

Kazimierz Sikorski
Wojna na Ukrainie, niepewność życia w Rosji i groźba wcielenia do armii zachęcają coraz więcej Rosjan do wyjazdu z kraju
Wojna na Ukrainie, niepewność życia w Rosji i groźba wcielenia do armii zachęcają coraz więcej Rosjan do wyjazdu z kraju Fot. Wikimedia Commons
Coraz więcej Rosjan przybywa do Meksyku, by stamtąd przedostać się do Stanów Zjednoczonych, gdzie starają się o azyl.

Coraz więcej Rosjan stara się o azyl w USA, dokąd przybywają z Meksyku. Do tego drugiego nie potrzebują wiz, do USA już tak. W okresie od sierpnia do stycznia na granicy Meksyku ze Stanami Zjednoczonymi pojawiło się 8600 Rosjan. Dziewięciu na dziesięciu korzysta z oficjalnych przejść granicznych w San Diego.

Wojna na Ukrainie, niepewność życia w Rosji i groźba wcielenia do armii zachęcają coraz więcej Rosjan do wyjazdu z kraju. Często ich celem jest Meksyk, gdzie kupują lub wynajmują auta i jadą do przejścia granicznego San Ysidro w San Diego.

Migranci muszą dotrzeć do strefy buforowej, by ubiegać się o azyl na amerykańskiej ziemi. Ale amerykańscy oficerowie już po meksykańskiej stronie granicy próbują ich zablokować, zaglądają do pojazdów, zatrzymują auta, które uznają za podejrzane.

Rosjanie i obywatele z byłych republik sowieckich wolą przejeżdżać przez oficjalne przejścia, niż próbować nielegalnie przebijać się przez pustynie i góry. Generalnie nie zatrudniają przemytników. Najczęstsza ich trasa wiedzie z Moskwy do Cancún, niektórzy latają z Amsterdamu lub Paryża do Meksyku, a następnie udają się do Tijuany.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl