
Andriej Ługowoj od dawna jest śmiertelnie chory. W 2006 roku zdiagnozowano u niego raka prostaty. Według Daily Mail, który dowiedzieli się o tym od ukraińskich hakerów grupy Kiber Sprotyw, nowotwór Ługowoja wszedł w ostatnie stadium. Mało tego, mężczyzna odmówił lekarzom, którzy chcieli poddać go operacji, a następnie radioterapii.
Hakerzy Kiber Sprotyw włamali się na skrzynkę mailową Andrieja Ługowoja. Było tam zaświadczenie datowane na 5 kwietnia tego roku. W nim była informacja, że lekarze zdiagnozowali u mężczyzny ostatnie stadium i sklasyfikowali ją jako C61, czyli złośliwy nowotwór gruczołu krokowego.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!
Ługowoj umiera na raka. Jak zamordował Litwinienkę?
Ługowoj jest prawdopodobnym sprawcą śmierci byłego podpułkownika FSB Aleksandra Litwinienki. Miał podać mu radioaktywny polon. Litwinienko uciekł z Federacji Rosyjskiej do stolicy Anglii – Londynu, w 2001 roku. Po ucieczce oskarżył obecnego przywódcę Rosji Władimira Putina, że ten chciał zabić oligarchę Romana Bierezowskiego, oraz obwinił Putina o wybuchy w blokach. Doszło do nich w 1999 roku, niedługo przed momentem objęcia prezydentury przez prezydenta Rosji. Litwinienko dowiódł swoich racji.
Za dojście do prawdy, Litwiniwnko został zamordowany przez podanie mu polonu. Zmarł w szpitalu 23 listopada 2006 roku. Sekcja zwłok wskazała, że Litwinienko został otruty 1 listopada, a właśnie tego dnia spotkał się w hotelowym barze z Ługowojem oraz Dimitrijem Kowtunem. W barze znaleziono filiżankę, z której pił Litwinienko. Znaleziono tam ślady polonu. Obaj sprawcy zostali uznanymi winnymi zabójstwa w 2016 roku, a Europejski trybunał Praw Człowieka podtrzymał tę decyzję pięć lat później.
Dmitrij Kowtun zmarł w 2022 roku na koronawirusa, a Andriej Ługowoj jest obecnie deputowanym do Dumy Państwowej z ramienia nacjonalistycznej Partii Liberalno-Demokratycznej.
Źródło: Daily Mail/ Kiber Sprotyw