Dąbrowa Górnicza: Zniszczyli rzeźbę - pracę dyplomową "Mężczyzna" w Fabryce Pełnej Życia. Policja nadal szuka wandali

Instalacja rzeźbiarska została zniszczona w sobotę wieczorem, 20 sierpnia. - Prosimy wszystkich, którzy widzieli sprawcę lub sprawców wandalizmu o kontakt. Z góry dziękujemy za pomoc. Sprawa została zgłoszona policji, a Punkt Widokowy został tymczasowo zamknięty – przekazała Fabryka Pełna Życia.

Dąbrowscy policjanci zajmują się na bieżąco tą sprawą, ale na razie sprawców nie udało się jeszcze znaleźć.

- Cały czas pracujemy nad tym, by wytypować osoby, które mogły zdewastować tę instalację. Policjanci przeglądają między innymi zapisy zewnętrznego monitoringu, bowiem w samej hali, gdzie eksponowana była instalacja, kamer nie było – mów starszy sierżant Marcin Kasprzyk z dąbrowskiej policji.

Instalacja rzeźbiarska „Mężczyzna” została udostępniona do oglądania w Punkcie Widokowym Fabryki Pełnej Życia 14 lipca 2022 roku. Stała się częścią wyjątkowej wystawy, poświęconej historii tego miejsca. Miała być dostępna do końca sierpnia.
Wystawa cieszyła się ogromną popularnością.

- Wiele pozytywnych reakcji ze strony zwiedzających, dotyczących zarówno rzeźby, jak i miejsca, w którym była eksponowana utwierdziło nas w przekonaniu o słuszności wspólnego wyboru i sposobu ekspozycji. Warto zaznaczyć, że od samego początku wszystkie ustalenia co do miejsca, sposobu ekspozycji oraz zabezpieczenia dzieła były realizowane we współpracy zarówno z autorem, jak i dyrekcją szkoły. Z naszej inicjatywy i nasz koszt ekspozycja została ubezpieczona. Zdawaliśmy sobie sprawę z istnienia ryzyka eksponowania działa w przestrzeni publicznej – przekazali pracownicy spółki Fabryka Pełna Życia.

Punkt Widokowy funkcjonuje od 27 maja. Można tam zobaczyć wystawą poświęconą fabryce Defum. Dostępny jest codziennie, od godz. 9, do godz. 22. Jak zapewnia FPŻ przynajmniej co godzinę patrol ochrony dokonuje obchodu całego terenu Fabryki.

Punkt Widokowy jest miejscem, które także jest sprawdzane. W środku ekspozycja oddzielona jest od zwiedzających murem i płotem.

- Mogliśmy Punkt Widokowy całkowicie ogrodzić. Świadomie tego nie zrobiliśmy, nie chcąc, by nasi goście oglądali hale przez siatkę czy kratę. Zależało nam na doświadczeniu bezpośredniego obcowania z ekspozycją i wnętrzami dawnych zakładów Defum. Fabryka z założenia jest przestrzenią otwartą. Tysiące ludzi, naszych gości, potrafi to docenić i chętnie korzysta z tego atutu. Zaraz po otrzymaniu informacji o dewastacji rzeźby skontaktowaliśmy się z jej autorem. Jesteśmy w stałym kontakcie z Arturem Majką oraz dyrekcją Zespołu Szkół Plastycznych. Wszystkie podjęte kroki z nimi konsultujemy. Sprawa została zgłoszona na policję, dokonano już oględzin miejsca, wskazano materiały z monitoringu. Szkoda została zgłoszona do ubezpieczyciela – poinformowała Fabryka Pełna Życia. - Pragniemy zauważyć, że istnienie lub brak monitoringu nie ma bezpośredniego związku z dewastacją, bo obiekt był monitorowany, a mimo tego doszło do zniszczenia ekspozycji. Wierzymy, że policja szybko namierzy sprawców, także dzięki nagraniom z monitoringu – zapewniają pracownicy spółki Fabryka Pełna Życia.

FPŻ nie boi się innowacji i eksperymentów. Dlatego w jej przestrzeni dalej będzie pielęgnowana pamięć tego miejsca, ludzi, którzy je tworzyli i tutaj pracowali.

- Zależy nam, aby dzielić się przeżyciami wynikającymi ze wspólnego uczestnictwa w kulturze w miejscu publicznym i przyciągać do takiego działania ludzi młodych, utalentowanych, ambitnych i odważnych. Fabryka Pełna Życia nadal będzie przestrzenią otwartą i dostępną dla każdego – zapewnia FPŻ.