tłusty czwartek wszyscy jedzą pączki, a Darek Maciborek postanowił je zrobić. To może za dużo powiedziane, ale sekundował przy ich powstaniu od kuchni. Gdzie? W jego zdaniem najlepszej cukierni w mieście.
- Wiem jak powstają najlepsze pączki na świecie! - krzyczy całemu światu Darek Maciborek. - U „Kołaczka” w oświęcimskiej cukierni!!! Tajemnica smaku? Stara receptura na ciasto, które musi być idealnie wyrobione i wyrośnięte oraz nadziane powidłem z dzikiej róży. No i co najważniejsze – w każdym pączku znajdziecie... serce cukiernika. Smacznego – życzy Maciborek.
Jak spisał się radiowiec w ferworze walki o każdego pączka?
- Znakomicie. Gdyby chciał zmienić fach, ma tu pracę od zaraz – śmieje się Marzena Kołaczek, właścicielka słynnej oświęcimskiej cukierni.