Spis treści
Debata Kamala Harris - Donald Trump
Donald Trump i Kamala Harris – kandydaci na prezydenta USA – starli się w debacie. Obfitowała ona w ostre wymiany zdań i wzajemne oskarżenia. Kamala Harris i Donald Trump ścierali się też o wojnę na Ukrainie. Kamala Harris zarzuciła Donaldowi Trumpowi, że „chce sprzedać Ukrainę i Polskę” Putinowi. Kandydat Republikanów stwierdził, że szybko zakończy wojnę.
Z sondażu dla CNN opublikowanego tuż po debacie wynika, że 63 proc. wyborców oglądających wtorkową debatę kandydatów na prezydenta USA uznało, że wygrała ją obecna wiceprezydent Kamala Harris, zaś 37 proc. wskazało na byłego prezydenta Donalda Trumpa. Badanie pokazuje też, że Kamala Harris wypadła w Filadelfii lepiej, niż respondenci się tego spodziewali.
Wiceszef MSZ: W interesie Polski są silne stosunki transatlantyckie
Andrzej Szejna (Lewica), wiceszef MSZ pytany przez i.pl kto jego zdaniem wygrał tę debatę, powiedział, że „jako reprezentantowi polskiego rządu nie wypada mu jasno wyrażać swojego stanowiska, kto zwyciężył, bo o tym zdecydują za parę miesięcy wyborcy, a właściwie elektorzy w Stanach Zjednoczonych”. – Mogę tylko powiedzieć, że będziemy starali się ułożyć relacje z nową administracją – czy to republikańską, czy to demokratyczną – jak najlepiej i pokazać, że w interesie Polski są silne stosunki transatlantyckie. Więc z góry zajmowanie stanowiska wobec którejkolwiek ze stron byłoby niedyplomatyczne – tłumaczył.
Zdaniem wiceministra „to, co powinna zrobić polska dyplomacja i zrobi na pewno, to po ogłoszeniu wyników, złożyć natychmiast gratulacje zwycięzcy”.
Współpraca Polski z USA z nowym prezydentem
Na uwagę, że współpraca polsko-amerykańska, kiedy Donald Trump był prezydentem wyglądała bardzo dobrze, bo to i stała obecność wojsk amerykańskich w Polsce, i zniesienie wiz, czego się nie udało zrobić przez wiele, zaś Kamala Harris jest wiceprezydentką u prezydenta Joe Beidena i współpraca polsko-amerykańska wygląda też bardzo dobrze, więc wydaje się, że sytuacja idealna, bo ktokolwiek nie zostanie prezydentem USA to relacje polsko-amerykańskie będą dobre, Andrzej Szejna, odpowiedział, że „tak, to prawda”. – Dla Rzeczypospolitej Polskiej to pewne, że administracja demokratów jest uspokajająca, bo przez ostatnie cztery lata widzieliśmy, jaką politykę prowadził Joe Biden i wiceprezydent Kamala Harris. To jest dla nas rzeczywiście argument, że możemy być spokojnie. Ale z drugiej strony pan prezydent Donald Trump, jeżeli chodzi żądania większych nakładów poszczególnych państw na zbrojenia w ramach NATO, wizy dla Polaków, czy nałożenie sankcji na Nord Stream, też wykazał się działaniami, które z punktu widzenia Polski były korzystne. Więc powiedzmy sobie tak – czekamy na wynik wyborów i przekonamy się, kto zwycięży – wyjaśnił.
Wiceminister komentuje słowa Kamali Harris
„Gdyby Trump był prezydentem, Putin siedziałby już w Kijowie i spoglądał na Polskę” – powiedziała podczas debaty Kamala Harris. Wiceszef MSZ pytany, czy jego zdaniem taki scenariusz jest możliwy, odpowiedział, że „debaty mają to do siebie, że padają w nich różne mocne słowa”. – Myślę, że pan prezydent Trump też odpłacił pięknym za nadobne, ponieważ oskarżał panią wiceprezydent o to, że gdyby on był prezydentem a nie Joe Biden, a ona nie byłaby wiceprezydentką, to nigdy Putin by nie zaatakował Rosji. Takie „gdybanie” jest elementem gry emocjonalnej i często kandydaci przed wyborami mówią różne rzeczy. Dla nas, dla polskiej dyplomacji, jest ważne, co będą robić po wyborach – dodał.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?