Disney World powiadomił, że wraz z końcem września 2023 zamyka swój hotel „Star Wars: Galactic Starcruise”. Wytwórnia filmów zaprosiła na tę „Ostatnią podróż” w dniach 28 – 30 września tego roku.
„Jesteśmy bardzo dumni ze wszystkich członków obsady i twórców wyobraźni, którzy ożywili Star Wars: Galactic Starcruiser”. Dziękujemy naszym Gościom i fanom za sprawienie, że to doświadczenie było tak wyjątkowe”.
Co ciekawe, Disney nie podał przyczyn zamknięcia tego hotelu. W oświadczeniu dla stacji CNBC firma przyznała:
„To ekskluzywne, butikowe doświadczenie dało nam możliwość wypróbowania nowych rzeczy w mniejszej skali 100 pokoi, a my przygotowujemy się do jego ostatniej podróży, wyznaczyliśmy «nową poprzeczkę dla innowacji i wciągającej rozrywki»”.
Przyczyn zamknięcia hotelu nie podano. Jakie mogą być hipotezy?
Być może powodem zamknięcia dochodowego interesu na Florydzie jest fakt, że Disney obniżył koszty aż o 5,5 mld dolarów. Dyrektor naczelny Disneya Bob Iger powiedział, że biznes streamingu firmy i telewizji strumieniowej będzie rentowny właśnie dzięki takiej obniżce.
Innym powodem zamknięcia hotelu Disneya mogą być skargi od klientów na ceny za nocleg. Jedna noc kosztuje 1209 dolarów dla jednej osoby i aż 4809 dolarów dla dwóch.
W ramach pobytu i kosztów takiej atrakcji Disney oferował dla klientów hotelu wycieczki do „Star Wars: Galaxy's Edge w Disney's Hollywood Studios” oraz „Magic Band”.
Źródło: CNBC/New York Post