Przemówienie Donalda Tuska:
Czekaliśmy na to pierwsze miejsce na podium. Jestem tak szczęśliwy!
Mamy prawo do radości i wzruszenia. Nie będę ukrywał, że przełykam łzy. Jestem bardzo wzruszony. Wzrusza mnie to, że mimo niełatwych czasów, mimo, że Polki i Polacy chcieliby więcej i szybciej - bo jesteśmy krajem ludzi ambitnych - ale w tym momencie mam poczucie osobistej i wspólnej satysfakcji, że nie zmarnowaliśmy tych trudnych lat i tych pięknych miesięcy po 15 października.
Brakuje mi słów wdzięczności dla tych, którzy poszli dzisiaj do wyborów. Nasi wyborcy zmobilizowali się, poszli - oni wygrali.
Wiara czyni cuda i wiara Polek i Polaków, którzy wierzą w demokrację, prawdę, przyzwoitość, w Europę, w Polskę ambitną, bez kompleksów - to jest coś cudownego.
Czy zdajecie sobie sprawę, że my chyba dzisiaj w Polsce osiągnęliśmy najwyższy wynik ze wszystkich partii demokratycznych w Europie?
15 października Polacy pokazali, jak ważna jest demokracja. Myśmy walczyli i 15 października wygraliśmy demokrację dla nas, dla naszego kraju. Dzisiejsze wybory mają wymiar szerszy. Potwierdziliśmy to, że demokracja, przyzwoitość, że nasze wybory mają wymiar o wiele szerszy niż tylko nasze narodowe sprawy. Jesteśmy światłem nadziei dla Europy. Będziemy walczyć o interesy Polski w Europie jak nikt. Mamy ludzi wykwalifikowanych. My mamy ludzi uczciwych, a nie ludzi, którzy chcą szukać tam schronienia przed wymiarem sprawiedliwości.
Rządzący w Niemczech nie mają powodów do satysfakcji. Rządzący we Francji mają raczej powody do dramatycznego smutku Z tych wielkich demokracji to Polska pokazała, że tu panuje uczciwość, demokracja, tu panuje Europa.
Dzięki waszej - Polki i Polacy - postawie Polska jest liderem Unii Europejskiej.
My w tym marszu dla dobrych spraw nie możemy się zatrzymać. I obiecuję, że my się z tym nie zatrzymamy. Będziemy iść z przekonaniem w sercach i umysłach, że warto o Polskę ambitną, dobrą walczyć, dziś, jutro, każdego miesiąca, za rok, za pięć lat!