Pozew w trybie wyborczym przeciwko Tuskowi
Bezpartyjni Samorządowcy pozwali Donalda Tuska w trybie wyborczym za słowa wypowiedziane podczas wiecu wyborczego w Pile 21 września - dowiedział się serwis Interia.
Więcej informacji na temat wyborów w naszym serwisie specjalnym: WYBORY 2023
Lider KO określił wówczas Bezpartyjnych Samorządowców mianem "przystawki PiS-u" i "pomocników Kaczyńskiego". Sugerował również, że ich działalność jest finansowana przez partię rządzącą.
- My dobrze wiemy, kto założył ten komitet, kto go finansuje. Ale nie wszędzie w Polsce ludzie to wiedzą. Wiecie, Bezpartyjni Samorządowcy to fajnie brzmi. To oni tam będą może Rafała Trzaskowskiego szukali na liście, tak? To jest przystawka PiS. Mówię o tym w sposób absolutnie odpowiedzialny. To jest komitet, który ma pomóc PiS dalej rządzić - dodawał były premier.
Politycy Bezpartyjnych Samorządowców nie kryją zaskoczenia zachowaniem Donalda Tuska, biorąc pod uwagę fakt, że PO rządzi razem z nimi w sejmiku województwa lubuskiego. Jak informuje Interia, domagają się od niego przeprosin wygłoszonych na pięciu wiecach wyborczych, w telewizji i mediach społecznościowych.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Bezpartyjni Samorządowcy oskarżają Tuska o kłamstwo
Bezpartyjni Samorządowcy twierdzą, że teorie głoszone przez lidera Koalicji Obywatelskiej, to kłamstwo, którym nie można posługiwać się podczas kampanii wyborczej. Zaznaczają, że ich zwycięstwo nie jest na rękę żadnej z dwóch głównych stron polskiej sceny politycznej.
- Lider KO kłamie na nasz temat. Zastanawia mnie, dlaczego to robi, skoro jego partyjny kolega Michał Szczerba za insynuacje o naszej współpracy z PiS przegrał z nami w sądzie - mówi Interii Krzysztof Maj, członek zarządu województwa dolnośląskiego i lider listy Bezpartyjnych do Sejmu we Wrocławiu.
Bezpartyjni Samorządowcy wygrali już dwa procesy w trybie wyborczym - przeciwko TVP i przeciwko Michałowi Szczerbie. Liczą na to, że wygrają teraz również z Donaldem Tuskiem.
dś