O tym, jak traktowane były podopieczne DPS w Jordanowie poinformowała Wirtualna Polska. Dziennikarze portalu w reportażu podali, że w ośrodku od lat dochodziło do znęcania się nad niepełnosprawnymi intelektualnie podopiecznymi. Opiekunki ośrodka, siostry zakonne, miały krzywdzić dzieci fizycznie i psychicznie. Prokuratura Okręgowa w Krakowie postawiła zarzuty kierowniczce i jednej z opiekunek placówki.
Sprawę znęcania się nad podopiecznymi DPS w Jordanowie skomentował m.in. szef MSWiA Mariusz Kamiński. - Sprawa jest badana i wszystkie informacje, jakie płyną również z mediów, będą bardzo starannie weryfikowane. Nadużycia wobec osób nieletnich, niepełnosprawnych są czymś haniebnym - ocenił polityk.
Siostry prezentki stracą DPS w Jordanowie?
W DPS w Jordanowie prowadzona jest obecnie kontrola. W rozmowie z RMF FM wojewoda małopolski Łukasz Kmita poinformował, że "od kilku dni rozmawia ze starostą, aby to starosta przejął prowadzenie domu pomocy społecznej".
- Moje oczekiwanie jest następujące: siostry, w związku z tą sytuacją, która się wydarzyła, porozumieją się z powiatem i to powiat będzie organem założycielskim dla nowego domu pomocy społecznej. Urząd wojewódzki będzie wspierał ten proces, aby ci pensjonariusze, którzy przebywają w tym miejscu, mogli mieć zapewnione właściwe warunki, aby nie dochodziło do żadnych niepokojących sytuacji - powiedział wojewoda małopolski.
- Siostry mają o tym rozmawiać ze starostą. Mam nadzieję, że siostry podejmą właściwą decyzję i że to zadanie, co prawda w tym budynku, ale będzie prowadzone przez samorząd, czyli przez instytucję, która jest do tego uprawniona i która otrzymuje środki na prowadzenie tego celu - dodał.
